Specjalny komunikat polskiego MSZ. Czerwony alert w Chorwacji
Czerwony alert pogodowy z powodu nadchodzących burz ogłoszono w kilku regionach Chorwacji. Tymczasem w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł duży pożar, który zbliżał się do Dubrownika. Udało się go pokonać.
W wieczornym komunikacie służby MSZ napisały, że "zagrożenie pożarami nie jest ograniczone tylko do terytorium Grecji. Nasze placówki zagraniczne informują o kolejnych przypadkach w popularnych wśród Polaków kierunkach turystycznych (m.in. Chorwacja, Tunezja czy Turcja)".
Strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w sąsiadującej z Dubrownikiem gminie Żupa Dubrowaczka.
- Ogień zbliżył się w nocy do domów, sytuacja nie była łatwa. Na szczęście udało się uchronić zabudowania i obyło się bez poważnych konsekwencji. Dziś rano z pomocą przybyły samoloty gaśnicze typu Canadair, a z ogniem walczy 95 strażaków. Ogień płonie obecnie na szczycie wzgórza. Mamy nadzieję, że w ciągu dnia nie będziemy mieli większych problemów - powiedział portalowi "The Dubrovnik Times" miejscowy komendant straży pożarnej Stjepan Simović.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogień to nie jedyny żywioł, z którym zmaga się obecnie Chorwacja. Wcześniej we wtorek w części Chorwacji - w regionie Zagrzebia i Osijeka - ogłoszony został czerwony alert pogodowy związany z nadciągającą nad kraj burzą.
Pożar w okolicach Dubrownika
W ostrzeżeniach dodano, że nadchodzące burze mogą silniejsze od tej, która nawiedziła Chorwację w zeszłym tygodniu. W jej wyniku zginęły wówczas cztery osoby, a setki zostało rannych. Zniszczeniu uległo też wiele budynków czy słupów elektrycznych.
Czytaj także:
Źródło: PAP