Chłodne relacje między Polską a USA. Zbigniew Rau gorzko o Joe Bidenie
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau udzielił wywiadu, w którym opisał, jak obecnie wyglądają relacje Polski z administracją Joe Bidena. Z jego słów wynika, że amerykański prezydent nie konsultuje się z sojusznikami w ważnych dla nich sprawach.
Zbigniew Rau w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" odniósł się do relacji na linii Warszawa-Waszyngton. Z jego słów wynika, że prezydent USA Joe Biden, podejmując swoje decyzje, nie bierze pod uwagę konsekwencji, jakie poniosą z ich tytułu sojusznicy Stanów Zjednoczonych.
O decyzji Bidena, Rau dowiedział się z mediów
W wywiadzie poruszona została sprawa rurociągu Nord Stream 2, która rozpala emocje międzynarodowe w Europie. Joe Biden 19 maja podjął decyzję, by nie nakładać na jego budowę żadnych sankcji, co dało zielone światło dla ukończenia budowy wielkiej inwestycji energetycznej Niemiec i Rosji. Szef polskiego MSZ twierdzi, że nie miał żadnych sygnałów ze strony administracji USA w tej sprawie. - Sojusznicy amerykańscy nie znaleźli czasu na konsultacje z najbardziej narażonym na skutki tej decyzji regionem świata - powiedział.
Rau mówił, że zdumieniem przyjął informacje o spotkaniu ważnych współpracowników Angeli Merkel z doradcami Joe Bidena, których tematem miał być Nord Stream 2. - Taka formuła amerykańsko-rosyjsko-niemieckiego dialogu nie może zastąpić rozmów między Ameryką a sojusznikami ze wschodniej flanki NATO, którzy odczują skutki tych decyzji w sposób szczególny. Ten gazociąg radykalnie wzmocnieni przecież wspólne interesy Niemiec i Rosji, i będzie stanowił bezpośrednie zagrożenie dla pokoju w Europie - stwierdził.
"Tylko dla zaszczepionych". Spór o przywileje w obostrzeniach
Joe Biden nie znalazł czasu na Andrzeja Dudę
Szef polskiej dyplomacji odniósł się również do sposobu, w jaki zaplanowana została wizyta prezydenta USA w Europie. Podkreślił, że administracja Bidena skupiła się na zupełnie innym celu niż dyskusje z sojusznikami z NATO.
- Niestety przyjeżdżająca do Europy delegacja amerykańska z prezydentem Joe Bidenem na czele, jest do tego stopnia zaaferowana jego spotkaniem z prezydentem Putinem, że nie znalazła czasu na organizację jego spotkań z sojusznikami ze wschodniej flanki. Nie jest więc także planowane spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Bidenem. - wyjaśnił Zbigniew Rau w wywiadzie z "Rz".
Minister Spraw Zagranicznych mówił również o zmarginalizowaniu Ukrainy przez delegację Stanów Zjednoczonych. - Przed kilkoma dniami, próbując ratować sytuację, Prezydent Biden zaprosił prezydenta Zełenskiego do Waszyngtonu. Jednak będzie to miało miejsce po spotkaniu z Putinem. Tymczasem ta kolejność powinna być odwrotna i powinna być elementem przemyślanej polityki, a nie face saving operation. - ocenił.
Źródło: "Rzeczpospolita"