W USA rosną obawy. Jest odpowiedź Chin na raport

We wtorek chińskie ministerstwo obrony odniosło się do niedawnego raportu Pentagonu. W raporcie stwierdzono, że przy obecnym tempie zbrojeń Chiny będą do 2035 roku dysponować 1,5 tys. głowic nuklearnych. Jak ocenił resort w Pekinie, "to bezpodstawne spekulacje".

Lloyd Austin, szef Pentagonu
Lloyd Austin, szef Pentagonu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/SHAWN THEW

Szacunki Pentagonu odzwierciedlają narastające obawy USA o zamiary, jakimi Chiny kierują się przy rozbudowie i modernizacji swojego arsenału nuklearnego - ocenia agencja Reuters.

Według chińskiego ministerstwa obrony Pentagon zniekształcił w raporcie politykę obronną i strategię militarną Pekinu, poczynił "bezpodstawne spekulacje" na temat rozwoju chińskich sił zbrojnych oraz dopuścił się rzekomo poważnej ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin w kwestii Tajwanu.

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Resort obrony Chin: Pekin przestrzega strategii nuklearnej

"Stany Zjednoczone powinny głęboko zastanowić się nad własną polityką nuklearną", zwłaszcza, że posiadają obecnie największy arsenał jądrowy na świecie" - podkreślono w komunikacie chińskiego ministerstwa, opublikowanym przez chińskie media.

Resort zaznaczył przy tym, że rozbudowa chińskich sił zbrojnych ma na celu "ochronę suwerenności, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych państwa", a Pekin przestrzega strategii nuklearnej, zgodnie z którą w żadnych okolicznościach nie użyje broni jądrowej jako pierwszy.

Z danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wynika, że Stany Zjednoczone posiadają około 3,7 tys. głowic nuklearnych, z czego około 1740 zostało rozmieszczonych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)