Chiny umieściły międzykontynentalne rakiety balistyczne na atomowych okrętach podwodnych. Celują w USA
Stany Zjednoczone donoszą o najnowszych posunięciach wojskowych Pekinu. Armia zainstalowała nowe pociski balistyczne dalekiego zasięgu na swoich okrętach podwodnych o napędzie atomowym. Sześć jednostek klasy Jin może teraz w każdej chwili skierować śmiercionośne rakiety JL-3 w stronę amerykańskich wybrzeży.
24.11.2022 12:24
Waszyngton ostrzega, że Marynarka Wojenna Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zapewnia sobie zdolność do atakowania USA z własnych wód przybrzeżnych. Congressional Research Service szacuje, że JL-3, pocisk nowej generacji, znacznie przewyższa swojego poprzednika.
Model JL-2, przystosowany do odpalenia z łodzi podwodnej, ma zasięg około 7200 kilometrów, co umożliwiało przeprowadzenie ataku z obszaru Chin na Alaskę. - JL-3 poprawia te parametry i pozwala na militarne natarcie na kontynentalne Stany Zjednoczone z chronionego bastionu na Morzu Południowochińskim - raportował Senackiej Komisji Sił Zbrojnych dowódca dowództwa strategicznego USA, admirał Charles Richard.
Chiny umieściły międzykontynentalne rakiety balistyczne na atomowych okrętach podwodnych. Celują w USA
Jak informuje "The Japan Times", nowa generacja pocisków może mieć zasięg nawet 10 tysięcy kilometrów. - Okręty podwodne klasy Jin są teraz zdolne do nieustającego patrolowania morza. Chiny dysponują teraz doskonałym, niebezpiecznym nuklearnym systemem dowodzenia i kontroli. - wskazuje admirał Richard.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pocisk JL-3 napędzany jest paliwem stałym. Jego głowice zdolne są do namierzania wielu oddzielnych celów. Pierwsze testy tej broni prowadzone były 24 listopada 2018, a w czwartą rocznicę, na rok przed zapowiadanym przez Chiny terminem, jak ustaliła Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych, pocisk jest gotowy do użytku.