Chiny oskarżają USA i NATO. "Działania doprowadziły do napięcia między Rosją a Ukrainą"
- Działania NATO pod przywództwem Stanów Zjednoczonych doprowadziły do napięcia między Rosją a Ukrainą - powiedział rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian na konferencji prasowej w środę. Według niego napięcie znajduje się w "punkcie krytycznym".
09.03.2022 | aktual.: 09.03.2022 11:36
Zhao Lijian wezwał Stany Zjednoczone do poważnego potraktowania chińskich obaw oraz do niepodważania praw i interesów Chin w kontekście "rozwiązywania kwestii Ukrainy" oraz chińskich powiązań z Rosją. - Chiny podejmą wszelkie działania, aby chronić prawa i interesy chińskich obywateli i firm - powiedział rzecznik cytowany przez agencję Reutera.
Poinformował także, że Chiński Czerwony Krzyż przekaże Ukrainie pomoc humanitarną przeznaczoną na codzienne potrzeby o wartości 5 mln juanów (ponad 790 tys. dolarów).
Rosyjska inwazja na Ukrainę, rozpoczęta 24 lutego, sprawiła, że ponad 2 mln Ukraińców uciekło z kraju - podała we wtorek ONZ.
Wcześniej Chiny odmówiły nazwania rosyjskich działań na Ukrainie "inwazją".
Propozycja mediacji
W poniedziałek Chiny przedstawiły stanowisko w sprawie wojny w Ukrainie. - Chiny popierają rozmowy pokojowe pomiędzy Rosją a Ukrainą i są gotowe do współpracy ze społecznością międzynarodową w sprawie ewentualnej mediacji, jeśli to będzie konieczne - oświadczył szef chińskiego MSZ Wang Yi. Zapewnił też, że przyjaźń chińsko-rosyjska jest "solidna jak skała".
To pierwsza z sześciu chińskich propozycji na rzecz unikania kryzysów humanitarnych w Ukrainie.
Na przedstawionej przez polityka liście jest również zwracanie szczególnej uwagi na osoby zmuszone do opuszczenia swoich domów, ochrona ludności cywilnej, zapewnienie szerokiego dostępu do pomocy humanitarnej, zapewnienie bezpieczeństwa obcokrajowcom w Ukrainie i pomoc w ich powrocie do swoich krajów oraz wspieranie przewodniej roli ONZ w niesieniu pomocy humanitarnej.
Chiny wiedziały o wojnie?
Przypomnijmy, Chiny miały przekonywać Rosję, aby nie najeżdżała Ukrainy podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Tak wynika z informacji, do których dotarł "New York Times", powołując się na urzędników administracji prezydenta Joe Bidena i raporty zachodnich wywiadu. Pekin odrzuca te doniesienia jako "oczerniające".