Strona chińska nie zgodziła się na wylot EP-3 - uszkodzonego 1 kwietnia br. w czasie zderzenia z chińskim myśliwcem - bezpośrednio z Hainanu. Uzgodniono ostatecznie, że samolot zostanie częściowo zdemontowany i wywieziony z Chin. W związku z tym, Pentagon wyczarterował dwa rosyjskie samoloty An-124, które wylądowały w piątek w amerykańskiej bazie lotniczej Kadena na Okinawie. Pierwszy z nich spodziewany jest na Hainanie w sobotę.
Zdaniem przedstawiciela Pentagonu, demontaż EP-3 potrwa co najmniej 3 tygodnie. Zakończenie operacji - i powrót rozłożonego samolotu do bazy na Okinawie - wyznaczono na 11 lipca.
Tymczasem w Waszyngtonie ujawniono w czwartek, że rosyjska firma Poliot, która podjęła się wywiezienia EP-3 z Hainanu i została zaaprobowana przez Pentagon, prawdopodobnie jest związana z przemytem broni dla Belgradu. Wbrew międzynarodowym sankcjom, Poliot miał przewozić w 1999 r. rosyjskie myśliwce dla jugosłowiańskiej armii. (miz)
