Chicago: dwie Polki ofiarami wampira

31-letni Paul Frederick Runge przyznał się do zamordowania siedmiu kobiet - pięciu w powiecie Cook i dwóch w powiecie Du Page, po tym jak zidentyfikowano go na podstawie testów DNA przeprowadzonych na dowodach rzeczowych z miejsca zbrodni.

15.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Przyznanie się do winy zostało nagrane na wideo.

Organa ścigania nie musiały szukać Runge, ponieważ odsiaduje on w więzieniu wyrok za naruszenie prawa regulującego warunkowe zwolnienie z zakładu karnego.

Wśród ofiar są dwie Polki z Chicago: 30-letnia Dorota Dziubak i 43-letnia Kazimiera Paruch.

D. Dziubak została zamordowana 10 stycznia 1997 roku, a K. Paruch 14 marca tego samego roku. Dziubak była samotną matką. Osierociła 5-letnią córkę, (obecnie 9-letnią). W USA mieszkała od 10 lat.

Runge podał szczegóły zbrodni, które znać mógł znać tylko ich sprawca. Wszystkie kobiety zostały zamordowane na tle seksualnym.

Panie Dziubak i Paruch zostały zgwałcone, uduszone a ich mieszkania pdopalone w celu zatarcia śladów. Morderca znalazł obydwie kobiety za pośrednictwem ogłoszenia o sprzedaży domu.

W podobny sposób poniosły śmierć 3 lutego 1997 r. matka i córka, 35-letnia Yolanda Gutirrez i 11-letnia Jessica Muniz w ich mieszkaniu w okolicy 3100 N. Laramie. Morderca zgwałcił, poderżnął im gardła i podpalił mieszkanie.

Jak zeznał Runge, jego pierwszą ofiarą była 25-letnia Stacey Frobel. Poznał ją przez swoją żonę. Po zamordowaniu kobiety 4 stycznia 1995 r. pociął zwłoki piłą i rozrzucił w Antioch (w Illinois)i w południowym Wisconsin.

Wczoraj na konferencji prasowej w Komendzie Głównej Policji Chicagowskiej poinformowano o wystosowaniu zarzutów pięciokrotnego morderstwa przeciwko Runge.

Wkrótce zostanie on oskarżony w powiecie DuPage o zamordowanie dwóch sióstr z Bośni.

Runge ujawnił, że wynajdywał swoje ofiary za pośrednictwem ogłoszeń w prasie dotyczących sprzedaży nieruchomości i poszukiwania pomocy do pracy domowej.

Runge przebywa w więzieniu od 12 maja 1997 roku za naruszenie warunkowego zwolnienia. Odsiadywał on dwa równoległe 14-letnie wyroki za zgwałcenie 14-latki.

Jeśli sąd uzna Runge winnym morderstw, kwalifikować się będzie do kary śmierci.

Przypommnijmy, że cztery lata temu społeczność polonijna była wstrząśnięta zamordowaniem Kazimiery Paruch i Doroty Dziubak. Związek Narodowy Polski wyznaczył wówczas 10 tys. dol. nagrody za informacje prowadzące do ujęcia sprawy potwornej zbrodni.

Teraz wyjaśniło się, dlaczego zagadka morderstw pozostawała nierozwiązana. Po prostu ich domniemany sprawca siedział w więzieniu za coś innego. (pr)

polskichicagozwiązek
Zobacz także
Komentarze (0)