Chcieli czarnych wygonić z RPA
W Afryce Południowej rozpoczął się
proces 22 białych, oskarżonych o przygotowywanie zamachu stanu i
wypędzenia do Zimbabwe wszystkich 35 milionów czarnych mieszkańców
tego kraju.
29.10.2003 | aktual.: 29.10.2003 16:17
W planach spiskowców były zamachy bombowe, a także zamordowanie pierwszego czarnoskórego prezydenta RPA, laureata Pokojowej Nagrody Nobla Nelsona Mandeli.
Proces miał się rozpocząć w maju, ale - z różnych względów proceduralnych - dopiero teraz rozpoczął zeznania pierwszy świadek oskarżenia, informator policji Johannes Coenraad Smit, który zinfiltrował organizację spiskowców i zapoznał się z ich planami - poinformowała południowoafrykańska agencja SAPA.
Smit zeznał, że spiskowcy zamierzali wyekspediować wszystkich czarnych (stanowiących ok. 80% 45-milionowej ludności RPA) pieszo autostradą do sąsiedniego Zimbabwe.
Ludność hinduską (2,5% populacji) zamierzano załadować na statki i wysłać do Indii.
Czarnych i Hindusów, którzy stawialiby opór, zamierzano rozstrzelać - informuje SAPA.
Oskarżonych aresztowano po zamachach bombowych w Soweto w październiku zeszłego roku i po zamachu na świątynię buddyjską w Pretorii. Smit zeznał, że spiskowcy chcieli zabić Mandelę, żeby wywołać zamieszki na tle rasowym, zamierzali opanować media oraz pozyskać do pomocy część sił zbrojnych.
Oskarżonym grozi dożywocie.