Chciał zdać prawo jazdy. "Dmuchnął" i się zaczęło

31-latek podczas praktycznego egzaminu na prawo jazdy "wydmuchał" ponad dwa i pół promila alkoholu. To była siódma próba jego zdania i "tym razem postanowił się 'wyluzować'" - jak tłumaczył się później policjantom.

Chciał zdać egzamin na prawo jazdy. Miał ponad dwa i pół promila/ zdjęcie ilustracyjne
Chciał zdać egzamin na prawo jazdy. Miał ponad dwa i pół promila/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | NewsLubuski
oprac. KAGU

Całą historię, która wydarzyła się w ubiegłym tygodniu w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego, przekazała częstochowska policja.

Ponad dwa i pół promila alkoholu miał w organizmie 31-latek, który zamierzał podejść do egzaminu praktycznego na prawo jazdy w Częstochowie. Było to jego siódme podejście, jak tłumaczył policjantom, wypił alkohol, by nie stresować się, jak przy poprzednich próbach.

- Tuż po godzinie 9 egzaminatorka, która miała podjąć egzamin, nabrała podejrzeń, że mężczyzna, który usiadł już za "kółko" pojazdu oznaczonego literą "L", najprawdopodobniej jest pijany. Nie został dopuszczony do egzaminu. Od razu powiadomiono częstochowskich policjantów – podała komenda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mundurowi z drogówki po przybyciu do WORD poddali niedoszłego kierowcę badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że radomszczanin miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. - Jak tłumaczył policjantom, to stres był powodem jego dotychczasowych niepowodzeń na egzaminach. Tym razem postanowił się "wyluzować" – relacjonowała policja.

Policja konfiskuje pijanym auta

W czwartek weszły w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut m.in. nietrzeźwym kierowcom. Zgodnie z nimi samochód straci każdy nietrzeźwy kierowca, który będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy. Przepadek auta ma być stosowany także wtedy, gdy kierowca spowoduje wypadek przy zawartości powyżej promila alkoholu we krwi lub w sytuacji recydywy.

Według obowiązujących przepisów przepadek pojazdu orzekany jest obligatoryjnie m.in. w przypadku, gdy sprawca katastrofy lub wypadku z następstwem w postaci śmierci lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu znajdował się w stanie nietrzeźwości, a zawartość alkoholu w jego organizmie była wyższa niż 1 promil.

Sąd może odstąpić od orzeczenia przepadku pojazdu tylko w przypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami.

Źródło: PAP, WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)