Chciał wręczyć skrzynkę z winem i gotówką. Adwokat usłyszał zarzuty korupcyjne
Prokurator z wielkopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty korupcyjne poznańskiemu adwokatowi Pawłowi K. - powiedział prokurator Karol Borchólski z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej. Paweł K. chciał wręczyć funkcjonariuszowi Służby Celno-Skarbowej skrzynkę z winem i gotówką za wwiezienie bez zgłoszenia 89 cygar z Dominikany do Polski.
Poznański adwokat Paweł K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Biura Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów na polecenie Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
- Prokurator przedstawił zatrzymanemu Pawłowi K. zarzuty dotyczące udzielenia funkcjonariuszowi Służby Celno - Skarbowej w Poznaniu korzyści majątkowej w wysokości ponad 2700 złotych w związku z pełnieniem przez niego funkcji i w związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie wykroczenia skarbowego - podkreślił prokurator Karol Borchólski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież pojedzie do Ukrainy? Padają pierwsze daty
Prokurator zastosował środki zapobiegawcze
Wskazał, że wobec Pawła K. prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu adwokata oraz dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z ustalonymi w sprawie świadkami.
- W toku śledztwa prokurator ustalił, że Paweł K. wręczył korzyść majątkową w związku ze sprawą prowadzoną przez Wielkopolski Urząd Celno - Skarbowy o wykroczenie skarbowe, które polegało na przywozie do Polski z Republiki Dominikany 89 cygar bez zgłoszenia i przedstawienia ich organowi celnemu - tłumaczył prokurator.
Przekazał, że w połowie kwietnia 2022 r. miało dojść do przesłuchania Pawła K. z udziałem jego obrońcy. - Tego dnia adwokat, który cały czas zabiegał o zwrot zabezpieczonych cygar, przed rozpoczęciem czynności, położył na biurku funkcjonariusza drewnianą skrzyneczkę, oświadczając, że jest w niej wino - podał.
- Mimo sprzeciwu funkcjonariusza Paweł K. pozostawił przedmiot i opuścił pomieszczenie. W dalszym toku postępowania ustalono, że w środku znajdowało się wino o wartości ponad 700 złotych oraz 2 tys. złotych w gotówce - dodał prokurator Karol Borchólski.
Za zarzucane czyny adwokatowi może grozić do 8 lat więzienia.