Chciał okraść sklep w Białej Podlaskiej. Wcześniej mu się udało
33-letni mężczyzna miał bardzo prosty plan na kradzież. Ukrył się w toalecie i poczekał na zamknięcie sklepu meblowego. Jednak po wyjściu z łazienki włączył alarm.
07.03.2018 16:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mężczyzna próbował włamać się do pomieszczenia biurowego, ale po włączeniu się alarmu postanowił znowu schować się w łazience.
W sklepie szybko pojawił się właściciel i pracownicy ochrony. Mimo że nie było śladów włamania, zaczęli sprawdzać sklep i w toalecie znaleźli złodzieja, który prosił o niewzywanie policji. Jednak właściciel go nie posłuchał.
33-latek trafił w poniedziałek do policyjnego aresztu. Mężczyzna jest dobrze znany policjantom z Białej Podlaskiej, bo był wielokrotnie karany za kradzieże i włamania.
Już raz udało mu się okraść ten sam sklep meblowy. Pod koniec lutego schował się w szafie i poczekał na zamknięcie. Jak ustalili policjanci, z tego samego pomieszczenia, do którego próbował się włamać w poniedziałek, ukradł ponad 300 zł. Wtedy wyszedł przez okno.