Chciał napaść na kobietę, nie udało się. Uciekając, zgubił buty

74-letnia kobieta była na zakupach. Wracając do domu otworzyła drzwi do klatki schodowej. Wtedy została zaatakowana przez, jak się później okazało, 25-latka. Napastnik wepchnął ją do środka i chciał wyrwać jej torebkę. Wtedy 74-letnia kobieta zaczęła krzyczeć. Z pomocą przyszli sąsiedzi, którzy spłoszyli sprawcę. Mężczyzna uciekał z miejsca zdarzenia tak szybko, że po drodze zgubił buty.

Kilkanaście minut później zatrzymał go patrol policji, nie wiedząc jeszcze wtedy, że próbował napaść na kobietę. 25-latek nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego jest na bosaka.

Policjanci go wylegitymowali i wypuścili wolno. Ale to pozwoliło im potem ustalić jego tożsamość i zatrzymać. 25-latek z Bytomia trafił już za kratki. Grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.

Marek Grabski