Chcesz zrozumieć swoje dziecko - dzwoń po tłumacza
W Polsce pojawili się pierwsi
wykwalifikowani tłumacze mowy noworodków. Przetłumaczą rodzicom,
co próbują powiedzieć ich maleństwa - zapowiada "Metro".
12.09.2006 | aktual.: 12.09.2006 00:30
Światowa historia z tłumaczeniem mowy noworodków rozpoczęła się w latach 70. dzięki amerykańskiemu pediatrze dr T. Berry'emu Brazeltonowi. Opracował on specjalny algorytm do rozszyfrowania tajemnego języka maluchów. Dzięki niemu na całym świecie są już tysiące wyspecjalizowanych tłumaczy, którzy pomagają rodzicom w rozszyfrowaniu mowy ich pociech. W Polsce właśnie zaczęli się szkolić pierwsi.
Nad zdobyciem certyfikatu pracuje dziesięć osób. W ramach treningu już prowadzą badania z dziećmi - mówi Ewelina Nazarko- Ludwiczak z Instytutu Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, który chce stworzyć sieć specjalistów od mowy noworodków w największych polskich miastach.
Dziennik wyjaśnia, że aby przetłumaczyć, co próbuje powiedzieć maluch, najpierw trzeba go poznać. Każde dziecko ma własny język komunikowania się z otoczeniem. Niektóre inaczej modulują płacz, gdy są zdenerwowane, inaczej, gdy głodne, a jeszcze inaczej, kiedy coś je boli - mówi fizjoterapeutka z warszawskiego szpitala na ul. Karowej Edyta Rowińska, która szkoli się na tłumacza.
Temu poznaniu służy dwugodzinne badanie tzw. skalą Brazeltona. Na czym polega? Badamy reakcje dziecka na bodźce, takie jak: głos ludzki, dźwięk grzechotki czy światło latarki, w różnych fazach snu, kiedy jest rozzłoszczone lub uspokojone. Niektóre dzieci, kiedy zapalamy im światło, budzą się, inne tylko mrużą oczy, a gdy kilka razy powtarzamy eksperyment, przestają reagować - tłumaczy gazecie Rowińska.
Po takim zbadaniu specjaliści opracowują dla rodziców słownik mowy ich malucha. Potrafią określić, co znaczy jakiś grymas, płacz i inny odruch. Mają też sposoby, by stwierdzić, czy dziecko będzie w przyszłości osobą towarzyską, doskonale radzącą sobie w pracy zespołowej czy raczej samotnikiem lubiącym pracę indywidualną - podaje "Metro". (PAP)
Więcej: Metro - Co nam mówi noworodek