"Chcę się widywać z córką - żona mi nie pozwala"
Ojcowie walczący o swoje prawa zjechali z całego kraju do Szczecinka. Od rana pikietują przed sądem. To tutaj odbędzie się rozprawa pokrzywdzonego taty, który chce się widywać z córką - czytamy w "Głosie Koszalińskim".
13.08.2009 | aktual.: 13.08.2009 12:39
Sąd rodzinny będzie rozpatrywał wniosek Henryka Usika ze Szczecinka. Walczy on o prawo do spotkań z dzieckiem. Po rozwodzie sąd przyznał mu prawo widywania córki, ale jak twierdzi ojciec, była żona od dłuższego czasu zabrania 8-letniej córce kontaktów z nim.
Zdaniem popierającej Henryka Usika Inicjatywy Społecznej „Porozumienie Rawskie” skupiającej ojców walczących o swoje prawa, dzieje się tak za cichym przyzwoleniem szczecineckiego sądu. Członkowie stowarzyszenia stanęli więc przed rozprawą z pikietą wspierającą pana Henryka.