Trwa ładowanie...

"Charlie Hebdo" znów szokuje. Ofiary trzęsienia ziemi jako dania włoskiej kuchni

• Falę oburzenia we Włoszech wywołał rysunek w francuskim piśmie "Charlie Hebdo"

• Ofiary niedawnego trzęsienia ziemi przedstawiono jako dania włoskiej kuchni

• Najostrzej zareagował burmistrz miasteczka Amatrice, gdzie zginęło 230 osób

"Charlie Hebdo" znów szokuje. Ofiary trzęsienia ziemi jako dania włoskiej kuchniŹródło: PAP/EPA, fot: Cristiano Chiodi
dsuj1br
dsuj1br

- Jak można opublikować satyryczny rysunek o zmarłych? Jestem przekonany, że ta przykra i wstydliwa satyra nie wyraża prawdziwych uczuć Francuzów - powiedział, używając dosadnego przekleństwa, burmistrz Sergio Pirozzi. Trzęsienie ziemi o sile 6,2 w skali Richtera nawiedziło włskie regiony Umbria, Lacjum i Marche. W katastrofie zginęło prawie 300 osób.

Rządowy komisarz do spraw odbudowy zniszczonych terenów Vasco Errani komentując publikację stwierdził, że nie znajduje w niej nic śmiesznego. Podczas wizyty w miasteczku Nursja, które ucierpiało w wyniku wstrząsów z 24 sierpnia, Errani oświadczył: "Jestem pewien, że obywatele przeżywający tę tragedię podobnie jak ja nie znajdują w tym nic do śmiechu".

- Satyra to satyra, ale byłoby lepiej nie posuwać się aż tak daleko - ocenił komisarz.

Politycy wszystkich opcji nazywają rysunek "niegodnym", "haniebnym", "potwornym" czy wręcz "kretyńskim". Zgodnie wyrażana jest opinia, że jest to obraza dla prawie 300 ofiar kataklizmu.

dsuj1br

Polityk prawicowej Ligi Północnej Roberto Calderoli wystąpił z inicjatywą, by na znak protestu przeciwko redakcji pisma rozpocząć kampanię "Nie jestem Charlie".

Hasło "Jestem Charlie" spotkało się z masowym poparciem na świecie po ataku islamskich terrorystów na paryską redakcję magazynu, w którym w styczniu zeszłego roku zginęło 14 osób, wśród nich najbardziej znani rysownicy.

- Wolność wypowiedzi i satyra nie mogą przechodzić w absurdalne obelgi i obrzucanie błotem bólu ofiar i ich bliskich - stwierdził Calderoli, wiceprzewodniczący Senatu.

dsuj1br

Strona redakcji pisma na portalu społecznościowym jest pełna wyrazów protestu kierowanych przez Włochów. Dominują słowa: "Wstydźcie się".

Politycy zażądali też przeprosin ze strony Francji. Na te apele zareagowała ambasada tego kraju w Rzymie, która odcięła się od publikacji w "Charlie Hebdo".

Rysunek ten - oświadczyła w nocie placówka dyplomatyczna w Wiecznym Mieście - "nie odzwierciedla absolutnie stanowiska Francji".

dsuj1br

W komunikacie podkreślono, że to, co się wydarzyło, to "przeogromna tragedia", z powodu której władze Francji wyraziły kondolencje całemu narodowi włoskiemu.

"Wyrażamy bliskość z Włochami w tym trudnym momencie" - zapewniła ambasada.

Po fali protestów głos zabrała redakcja pisma, która opublikowała w piątek po południu następny rysunek, określony jako "wyjaśnienie". Zamieszczono tam tekst: "Włosi; to nie Charlie Hebdo buduje wasze domy, ale mafia". Jest to aluzja do trwającej we Włoszech polemiki na temat stanu technicznego budynków, które runęły, mimo że rzekomo zbudowano je zgodnie z normami antysejsmicznymi.

Eurodeputowany Gianni Pittella zaapelował, aby redakcja magazynu przekazała wpływy ze sprzedaży numeru na rzecz ludności ze zniszczonych terenów i rodzin ofiar.

dsuj1br
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dsuj1br
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj