Aurorą wstrząsnęła tragedia
24-letni zamaskowany mężczyzna wszedł na salę kinową, gdzie otworzył kanister z nieznanym gazem i zaczął strzelać do widzów przybyłych na premierę najnowszego filmu o Batmanie, "Mroczny Rycerz powstaje". Jak podał jeden ze świadków, "szedł strzelając do przypadkowych osób".
Ok. 30-40 minut po rozpoczęciu filmu napastnik wszedł na salę bocznym wejściem, stanął przed pierwszym rzędem foteli i otworzył ogień do widzów - opisywała obecna na feralnym seansie Pam. - Przeczołgałam się między siedzeniami do wyjścia, które szczęśliwie było niedaleko. Wciąż słyszałam strzały - mówiła.
Zdezorientowani widzowie na początku wzięli strzały za odgłosy filmowej strzelaniny, dlatego panika wśród kilkuset osób znajdujących się w kinie wybuchła dopiero trochę później.