PolskaCeliński w #dzieńdobryPolsko: Polacy podzieleni bardziej niż za komuny

Celiński w #dzieńdobryPolsko: Polacy podzieleni bardziej niż za komuny

- Jako Polacy jesteśmy teraz, tak wiele lat po 1989 roku, bardziej podzieleni wobec polityki podzieleni niż za czasów PRL - powiedział w programie #dzieńdobryPolsko były opozycjonista Andrzej Celiński. Zdaniem dra Zbigniewa Girzyńskiego, historyka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i byłego polityka PiS, większa jedność Polaków 35 lat temu wynikała ze wspólnego wroga.

13.12.2016 | aktual.: 13.12.2016 13:52

Zdaniem Celińskiego obecny spór polityczny, który dzieli Polaków doszedł do momentu, w którym niemożliwa jest już nie tylko rozmowa przedstawicieli dwóch stron. - Obie strony "nie czytają" swoich racji. Są pojęcia, które do siebie nie przystają, mają różne znaczenia. Jedna strona ma swój słownik, którego druga nie rozumie - powiedział.

Girzyński przypomniał, że w czasach PRL świat "był bardziej czarno-biały", a zło było jednoznacznie określone. - To był komunizm. Po tym, kiedy ten system padł, to wszyscy wrócili do swoich, różnych wrażliwości i scena polityczna w naturalny sposób się podzieliła - mówił gość Kamili Biedrzyckiej-Osicy.

"Śmiertelne zagrożenie dla Polski"

- Dla mnie 13 grudnia jest trudną datą. Zawsze przeżywałem ją w milczeniu i wolałbym w dzisiejszej manifestacji też nie uczestniczyć. Jednak zrobię to - przepraszam, bo to może głupio zabrzmi - niejako z przymusu, żeby nie oddawać pola interpretacjom, które uważam za szkodliwe dla przyszłości Polski - powiedział Celiński, odnosząc się do demonstracji antyrządowych organizowanych przez opozycję w dniu 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

Były opozycjonista wyjaśnił, że śmiertelnym zagrożeniem dla Polski jest "rezygnacja z kodu kultury Zachodu". - A to się dzieje. Uderzenie w wartości i zasady, do których doszła Europa, będzie powodowało izolację Polski - ostrzegał.

Kaczyński jak dyktator?

Celiński był pytany również o ocenę słów Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadzie dla radiowej Trójki powiedział, że wezwanie Komitetu Obrony Demokracji do protestów to działanie "o charakterze przestępstwa", a ci, "którzy prowadzą operację" przeciwko PiS "zrozumieją, iż jest to bezcelowe i wtedy dojdzie do ucywilizowania sporu". - To jest klasyka przemówienia dyktatora - ocenił gość w studiu WP.

Dodał, że kiedy słucha części polityków nacjonalistycznej prawicy to ich słowa kojarzą mu się z językiem propagandy z czasów PRL. - Czy PiS jest nacjonalistyczną prawicą? - dopytywała prowadząca program. - Oczywiście, że tak - stwierdził Celiński.

oprac. A. Jastrzębski

pisprlandrzej celiński
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (929)