Celigów. Pod mężczyzną załamał się lód. Nie przeżył

W Celigowie do stawu wpadł 66-latek, pod którym załamał się lód. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, ale nie udało się go uratować. Lekarz stwierdził zgon. Strażacy apelują, aby nie wchodzić na lód, który może pękać.

Celigów. Wpadł do stawu. Nie udało się go uratować
Celigów. Wpadł do stawu. Nie udało się go uratować
Źródło zdjęć: © Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach

W poniedziałek przed godziną 20 strażacy dostali zgłoszenie o człowieku w wodzie w miejscowości Celigów (woj. łódzkie). Do stawu wpadł mężczyzna, pod którym załamał się lód - podaje lodz.tvp.pl.

66-latek został wyciągnięty przez ratownika. Strażacy udzielali pomocy poszkodowanemu, do czasu przybycia medyków. Działania nie przyniosły rezultatu. Lekarz stwierdził zgon.

Celigów. Wpadł do stawu. Nie udało się go uratować

Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna wszedł na lód i jak długo przebywał pod wodą. Do szpitala z powodu wychłodzenia trafiła również jeszcze jedna osoba, która ruszyła na pomoc 66-latkowi.

Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniać policja. Strażacy apelują, aby nie wchodzić na lód. "Każdy może być niebezpieczny dla człowieka" - ostrzegają.

Źródło: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach/Facebook, lodz.tvp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)