Stawiają wszystko na jedną, polityczną kartę
Z poparciem szefa SLD do Brukseli wybiera się też Anna Kalata. Wprawdzie większe sukcesy odnosiła jako celebrytka (kolorowe pisma rozpisywały się o jej metamorfozie) niż minister pracy, ale jak mówią jej znajomi, Kalata ma politykę we krwi.