CBŚ rozbiło gang narkotykowy

Lubelscy policjanci z Centralnego Biura
Śledczego rozbili grupę przestępczą, zajmującą się produkcją i
obrotem narkotykami. Zatrzymano siedem osób, zlikwidowano
wytwórnię amfetaminy.

SKOMENTUJ

Poinformowali o tym na wspólnej konferencji prasowej za-ca prokuratora okręgowego w Lublinie Marek Woźniak oraz rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wojtowicz.

Wytwórnia amfetaminy mieściła się w Augustowie. Gdy policjanci weszli do budynku w centrum miasta, zobaczyli trzy linie technologiczne w trakcie produkcji narkotyku z BMK oraz mrówczanu amonu. Ze zgromadzonych w budynku półproduktów można było wytworzyć do 16 kg amfetaminy. Docelowo przestępcy chcieli uzyskać około 80 kg narkotyku - powiedział Wójtowicz.

Z 16 kg amfetaminy przestępcy mogli zrobić co najmniej 120 tys. tzw. działek. W zależności od czystości narkotyku, jego wartość rynkowa wahałaby się od 1 mln 600 tys. zł do blisko 5 mln zł - dodał Woźniak.

W trakcie likwidacji wytwórni zatrzymano dwóch mieszkańców Siedlec - Janusza S. i Dariusza K. - którzy nadzorowali proces produkcji.

Zatrzymano także szefów grupy: 53-letniego Tadeusza K. z Warszawy oraz 40-letniego Jerzego W. z Lublina. Obaj byli wcześniej znani policji. Tadeusz K. był zatrzymywany pod koniec lat 90. w związku z przemytem dużej ilości narkotyków do Szwecji. Jerzy W. był skazany w USA na 12 lat więzienia za przemyt 50 kg kokainy. Amerykańscy policjanci zabezpieczyli u niego mienie wartości 1 miliona dolarów i broń palną. Wyszedł z więzienia po 8 latach i został wydalony do Polski.

Policja zatrzymała również mieszkańca Kraśnika (Lubelskie) Sylwestra L. odpowiedzialnego w grupie za obrót narkotykami oraz dwóch mieszkańców Zamościa (Lubelskie) Dariusza N. i Piotra Ś., których rola sprowadzała się do nadzorowania produkcji narkotyków i dostarczania odpowiednich substancji do ich wytwarzania.

Niektórzy z zatrzymanych handlowali tabletkami ekstazy. Jednorazowo usiłowali wprowadzić do obrotu osiem tysięcy tabletek - zaznaczył Woźniak.

Trwają przesłuchania zatrzymanych. Prokuratura zamierza wnioskować do sądu o ich aresztowanie. Grozi im kara do 15 lat więzienia.

Policja i prokuratura określają sprawę jako rozwojową i zapowiadają kolejne zatrzymania.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala