Tajemnicza siatka
To dopiero nonszalancja w podejściu do mody. Na taki "dodatek" do garnituru zdecydował się polityk, który słynie z bogatej gestykulacji i talentu krasomówczego. Dziś jest już bardziej "wylaszczony", zaopatrzony w kilka nowych garniturów i neseser zamiast siaty, bo jak mówi "nie chce być dziadem w Europarlamencie". Jeszcze nie wiecie? To jeszcze podpowiedź: w czasie studiów dorabiał jako grabarz...