Były senator PiS Stanisław K. zatrzymany przez CBA. Komentarz Michała Dworczyka
Stanisław K. ma usłyszeć zarzuty wielomilionowych łapówek. O zatrzymanie i dawne perturbacje związane z jego immunitetem pytany był w programie "Tłit" szef KPRM Michał Dworczyk. - Uważam, że dobrą praktyką jest uchylanie immunitetów w takich sytuacjach. Wtedy został popełniony błąd - trzeba to jasno powiedzieć. Ale mogę przypomnieć szereg sytuacji, w których politycy sami, chcąc wyjaśnić pewne zarzuty formułowane pod ich adresem, zrzekali się immunitetów. Uważam, że to najlepsza praktyka - stwierdził. Pytany, czy to koniec kariery Stanisława K., odparł: "Życzę mu, żeby wyjaśnił wątpliwości jak najszybciej".
Z Prawem i Sprawiedliwością jest r… Rozwiń
Transkrypcja:
Z Prawem i Sprawiedliwością jest różnie, bo pamiętam, jak był taki senator, którego strasznie broniło Prawo i Sprawiedliwość.
Nie pozwoliło mu odebrać immunitetu, a dzisiaj CBA go zatrzymało.
Mówię o byłym już senatorze z Małopolski - Stanisławie K., który ma zarzuty wielomilionowych łapówek.
Warto go było bronić? Ja przypomnę, że wtedy w Senacie to były chyba ponadpartyjne podziały.
Jeśli chodzi o głosowanie nad zdjęciem immunitetu. No wcześniej była mowa, że nie ma świętych krów, ale immunitetu nie zdaliście mu odebrać, mimo, że wtedy PiS miało w Senacie zdecydowaną większość.
Uważam, że dobrą praktyką w takich sytuacjach jest kierowanie się materiałami, które są dostarczane do posłów.
Czy tak jak w tym przypadku do senatorów.
I uchylanie immunitetu w tego rodzaju sytuacjach, no - wtedy został popełniony błąd.
I to też trzeba jasno powiedzieć, ale ja mogę przypomnieć szereg sytuacji, w których i immunitety były uchylane.
A mało tego w większości sytuacji, które ja pamiętam - politycy sami chcąc wyjaśnić pewne zarzuty formułowane pod ich adresem, zrzekali się immunitetów.
I uważam, że to jest najlepsza praktyka. Pojawiają się zarzuty, polityk jest zainteresowany, żeby je wyjaśnić.
I zrzeka się immunitetu. Czyli rozumiem, że pana zdaniem to będzie już koniec politycznej kariery Stanisława K.?
Nie mam pojęcia. Wie pan, ja też nie znam tej sprawy.
Życzę mu, żeby wyjaśnił te wszystkie wątpliwości jak najszybciej.