Były rozmowy z Kołodziejczakiem. Schetyna odsłania kulisy
Czy to prawda, że przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi Grzegorz Schetyna rozmawiał z liderem AgroUnii Michałem Kołodziejczakiem i proponował mu miejsce na liście? - Rozmawialiśmy przy budowaniu koalicji, on się zgłosił do PO. Mówiliśmy o możliwości współpracy kiedy budowaliśmy listy i cały pomysł na te wybory, ale nie doszło do porozumienia - zdradził były szef Platformy w programie "Tłit". - To jest polityk bardzo emocjonalny, żywy, prawdziwy. Szanuję i doceniam jego zaangażowanie, natomiast koalicja to jest coś więcej niż tylko techniczne porozumienie. Jeżeli kogoś zaprasza pan na listy, buduje z nim porozumienie, ten ktoś musi akceptować program, trzeba mieć przekonanie co do dalszej współpracy w parlamencie. Historycznie nie znaleźliśmy porozumienia, zobaczymy, jak to będzie w przyszłości - w jaki sposób będzie uprawiał politykę, jak będzie chciał budować relacje ze środowiskami opozycyjnymi - wskazał Schetyna. W ocenie polityka PO Kołodziejczak to "bardzo ciekawy przykład nowej obecności w polityce". - Myślę, że ma polityczną przyszłość i że zrobi PiS-owi dużo kłopotów przez najbliższe półtora roku do wyborów - stwierdził.