Były premier ponownie trafił do szpitala. Nie ma z nim kontaktu
Jan Olszewski podczas pobytu w domu stracił przytomność i został przewieziony do szpitala. Placówka nie udziela informacji na temat zdrowia byłego premiera. - Modlę się, żeby przeżył - mówi jego żona.
Kłopoty zdrowotne Jana Olszewskiego w ostatnim czasie się nasiliły. Były premier kilka dni temu zemdlał w domu. - Od tej pory nie ma z nim żadnego kontaktu. Karetka zabrała go do szpitala. Leży nieprzytomny na oddziale neurologicznym, ale mieli go przewieźć na OIOM. Modlę się, żeby przeżył. Są robione badania, mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Może lekarze go wyciągną - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Marta Olszewska.
Szpital nie podaje zbyt wielu informacji na temat stanu zdrowia Olszewskiego. To nie pierwsze problemy zdrowotne polityka. W szpitalu wylądował również w listopadzie 2018 r., kiedy przewrócił się w domu i zemdlał. Przechodził wtedy żmudną rehabilitację układu kostnego. Dodatkowo były premier ma też problemy z kręgosłupem, które uniemożliwiają mu swobodne poruszanie się.
Jan Olszewski ma 89 lat. W PRL był obrońcą w procesach politycznych. Od grudnia 1991 r. do czerwca 1992 r. pełnił stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Doradzał również prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu ws. politycznych, a w 2007 roku objął stanowisko przewodniczącego komisji weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych.
Zobacz także: Joanna Lichocka o „bolkowatości” Lecha Wałęsy
Źródło: "Super Express"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl