Były poseł Piotr Misztal stawił się w prokuraturze
Podejrzewany o wyłudzenia były poseł Piotr
Misztal przyjechał w środę do prokuratury w Krakowie. Prokuratorzy
chcą go przesłuchać i formalnie przedstawić mu zarzuty.
07.05.2008 | aktual.: 07.05.2008 10:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przed wejściem do budynku Misztal powiedział dziennikarzom, że stawił się na wezwanie prokuratury, bo "czas najwyższy tę sprawę wyjaśnić" Jego obrońca Michał Gąsecki mówił, że obrona nie zna materiału dowodowego zgromadzonego przez prokuraturę, zaś zarzuty, które mają być postawione jego klientowi "obejmują wiele zdarzeń natury gospodarczej" i dlatego nie wiadomo, czy były poseł już dziś będzie w stanie się do nich odnieść.
Misztal przez kilka miesięcy był poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Wrócił do Polski z USA w kwietniu po tym jak krakowski sąd wydał dla niego list żelazny, dzięki któremu może on odpowiadać z wolnej stopy. By taki list uzyskać Misztal musiał wpłacić milion złotych poręczenia majątkowego.
Prokuratura ma formalnie przedstawić Misztalowi zarzuty kierowania działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się m.in. handlem fałszywymi fakturami i wyłudzeniami podatkowymi na kwotę ponad 2 mln zł.