Nie jest już księdzem. Watykan wydał decyzję
Watykan zdecydował wydaleniu z kapłaństwa księdza Stanisława S., byłego kapelana "S". Mężczyzna był oskarżony o seksualne wykorzystanie małoletnich. Kościół wiedział o czynach swojego byłego już przedstawiciela od 2013 roku.
O wydaleniu księdza Stanisława S. z grona duchownych zadecydował Watykan. Informację o zakończonym procesie kanonicznym w sprawie dawnego działacza antykomunistycznego podziemia, byłego kapelana "Solidarności", potwierdził "Rzeczpospolitej" biskup radomski Marek Solarczyk.
Biskup Solarczyk przekazał też informację, że wiadomość o losach księdza Stanisława S. została przekazana osobom pokrzywdzonym. To osoby dziś pełnoletnie, które jako dzieci doznały krzywdy z rąk kapłana.
Były kapelan "S" nie jest już księdzem. Watykan zakończył proces kanoniczny w jego sprawie
Do czynów miało dochodzić w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Ksiądz należał do ZHP, organizował obozy harcerskie, pracował z dziećmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2019 roku prokuratura prowadziła śledztwo w tej sprawie. Śledczy ustalili, że jego najmłodsza ofiara miała 9 lat, najstarsza 12.
Według prokuratury duchowny skrzywdził co najmniej siedem osób małoletnich. Jednak za swoje czyny nie odpowiedział przed sądem, bo sprawy przedawniły się już w roku 2013.
Po latach duchownego ukarał Watykan. Kościół wiedział o sprawach od dekady. Teraz doszło do wymierzenia sprawiedliwości.
Ale nie wszystkie sprawy zostały uporządkowane. Wprawdzie trzy lata temu Stanisław S. został pozbawiony przez Kapitułę Orderu Uśmiechu odznaczenia przyznawanego przez dzieci, jednak wciąż ma prawo do innego wysokiego tytułu.
Przeczytaj również: "Absurd nie do opisania". Ratownicy pokazali skandaliczną "laurkę"
Jest odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odebranie go obiecywał w rozmowie z "Rzeczpospolitą" kanclerz kapituły orderu Wiesław Johann w 2021 roku.
Źródło: rp.pl