Były ambasador USA miażdży Donalda Trumpa. "To brak szacunku dla Polski"
Oficjalnym powodem odwołania wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce był huragan Dorian, który zbliżał się do wybrzeża Florydy. Amerykańskie media obiegły jednak zdjęcia przywódcy, który, podczas gdy kraj przygotowywał się do walki z żywiołem, w najlepsze grał w golfa. Jego zachowanie ostro skrytykował były ambasador USA w Rosji Michael McFaul.
"Biorąc pod uwagę huragan, pomyślałem, że to niefortunne, ale zrozumiałe, że Trump odwołał swoją podróż do Polski. Ale czy on poszedł i grał w golfa? Naprawdę? Mam nadzieję, że polsko-amerykańscy wyborcy zapamiętają ten akt braku szacunku podczas jednej z najbardziej uroczystych rocznic w historii Polski" - czytamy na Twitterze McFaula.
Były dyplomata i profesor nauk politycznych odniósł się do publikowanych przez amerykańskie media nagrań z prywatnego pola golfowego Trumpa w Wirginii, na którym prezydent oddawał się sportowym rozrywkom. Przed odwołaniem wizyty w Polsce prezydent USA zapowiadał, że będzie "monitorował sytuację" na Florydzie, pozostając w kraju.
- Z powodu naprawdę potężnego huraganu musiałem odwołać podróż do Polski. To będzie wspaniały weekend - święto przeszłości. Mike Pence zajmie moje miejsce, będzie mnie godnie reprezentować. Ja miałem poczucie, że muszę zostać w kraju - tłumaczył podczas konferencji w Białym Domu.
Prezydent USA zapowiedział, że niebawem nadrobi zaległości i odwiedzi Polskę. Nowa data wizyty Donalda Trumpa w Polsce zostanie ujawniona w najbliższych dniach. Jak informuje szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, przywódca Stanów Zjednoczonych przybędzie do naszego kraju jeszcze w tym roku.
Źródło: Twitter/CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl