"Byłem na mszy, składałem kwiaty, resztę wyssali z palca"
Składałem kwiaty, byłem na mszy - tak źle nie jest w PSL, by za takie czyny karano - śmieje się Eugeniusz Kłopotek komentując sugestię "Faktu", jakoby poseł miał stracić "jedynkę" na liście wyborczej. Powodem miało być złożenie wiązanki przed Pałacem Prezydenckim 10 kwietnia. To, że informacja jest "wyssana z palca" potwierdza partyjny kolega Kłopotka Janusz Piechociński. - Składanie kwiatów powinno być chwalone, a nie ganione - mówi poseł.
Reporter: Dominika Leonowicz