Była posłanka PO z zarzutami. Zapowiada odejście z partii i przekonuje, że jest niewinna

Prokuratura postawiła zarzuty byłej posłance PO Ligii Krajewskiej. - Nie czuję się winna, nic złego nie zrobiłam. Osoby które mnie skarżą, były wówczas w zarządzie fundacji - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską była posłanka. Chodzi o jej pracę w fundacji prowadzącej szkołę społeczną w Wesołej, którą Krajewska współtworzyła na początku lat 90. - Zrezygnuję z członkostwa w PO do czasu oczyszczenia z zarzutów - deklaruje.

Była posłanka PO Ligia Krajewska (na pierwszym planie) usłyszała prokuratorskie zarzuty.
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Kamil Sikora

Kolejna posłanka PO z zarzutami. Tym razem chodzi o parlamentarzystkę poprzedniej kadencji Ligię Krajewską, której w czwartek postawiono zarzuty. W rozmowie z Wirtualną Polską posłanka nie przyznaję się do winy. Była posłanka PO zgadza się na podawanie swoich danych i upublicznianie wizerunku. - Nie czuję się winna, nic złego nie zrobiłam - przekonuje w rozmowie z WP.

Chodzi o Fundację Szkoły Społecznej, którą założyła i szkołę, którą budowała w Wesołej na początku lat 90. Obecny zarząd ma sprawę karną, w której Krajewska zeznawała jako świadek. Doniesienie złożone na byłą posłankę miałoby być zemstą za to. Chodzi o rzekome nieprawidłowości finansowe i braki w dokumentach. - Osoby które mnie skarżą, były wówczas w zarządzie fundacji, więc gdyby były jakieś nieprawidłowości, powinni o nich wiedzieć i alarmować już wówczas - przekonuje była posłanka. Prokurator umorzył sprawę w czerwcu 2017 r., ale obecny zarząd fundacji się odwołał, sprawę wznowiono i nowy prokurator postanowił postawić zarzuty.

Według Ligii Krajewskiej wznowienie sprawy i postawienie jej zarzutów ma wymiar polityczny i gdyby nie jej działalność w PO, nie doszłoby do tego. Posłanka odmawia szerszego komentowania sprawy do czasu konsultacji ze swoim prawnikiem. Próbowaliśmy się skontaktować z rzecznikiem prokuratury, która postawiła zarzuty, ale jego telefon milczy.

Krajewska miała przywłaszczyć ok. 320 tys. złotych, wydając środki fundacji na prywatne cele, a braki na koncie tuszować fakturami bez pokrycia - opisuje Onet, powołując się na źródła w prokuraturze. Jeden z rachunków miał kwitować zakup papierosów i bułek dla samej dyrektor. Do tego miała kupować kosmetyki, a nawet serwis kawowy i medble na wymiar oraz wiertarkę i żelazko.

Wybrane dla Ciebie

Deszczowy front nad Polską. Będzie zimno
Deszczowy front nad Polską. Będzie zimno
"Daje się urabiać jak wosk". Niemiecka prasa o wizycie Nawrockiego
"Daje się urabiać jak wosk". Niemiecka prasa o wizycie Nawrockiego
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Drony nad Polską to pomyłka czy celowe działanie? Najnowszy sondaż
Drony nad Polską to pomyłka czy celowe działanie? Najnowszy sondaż
Spada zaufanie do Kościoła w Polsce. "Kryzys o niespotykanej dynamice"
Spada zaufanie do Kościoła w Polsce. "Kryzys o niespotykanej dynamice"
Zabójstwo Charliego Kirka. Podejrzanego zdradził SMS
Zabójstwo Charliego Kirka. Podejrzanego zdradził SMS
Czemu rakieta uderzyła w dom? "Mogła to być wada fabryczna"
Czemu rakieta uderzyła w dom? "Mogła to być wada fabryczna"
Media: Trump wysłał list do Nawrockiego
Media: Trump wysłał list do Nawrockiego
Decyzja sądu ws. Ziobry. TK mówi o pogwałceniu prawa
Decyzja sądu ws. Ziobry. TK mówi o pogwałceniu prawa
Kreml ingerował w Rumunii. 85 tys. ataków na infrastrukturę wyborczą
Kreml ingerował w Rumunii. 85 tys. ataków na infrastrukturę wyborczą
Duży wzrost zaufania do wojska. Polacy powiedzieli też, co myślą o UE
Duży wzrost zaufania do wojska. Polacy powiedzieli też, co myślą o UE
Działo się w nocy. Papież zabrał głos ws. dronów nad Polską
Działo się w nocy. Papież zabrał głos ws. dronów nad Polską