Bydgoszcz się nie powiększy
Wniosek władz Bydgoszczy o przyłączenie
fragmentów sąsiednich gmin został odrzucony przez rząd. Miasto
starało się o blisko 1500 hektarów ziemi, na której m.in. znajduje
się lotnisko.
Bydgoszcz w ubiegłym roku złożyła wniosek o włączenie do obszaru miasta terenów należących do gmin: Białe Błota, Osielsko i Sicienko. Znajduje się na nich m.in. część obszaru bydgoskiego lotniska, fragment ulicy prowadzącej do dzielnicy Smukała i część bloków w dzielnicy Osowa Góra.
Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, projekt zaopiniowano negatywnie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, a rozporządzenie odrzucające wniosek opublikowano już w dzienniku ustaw. Takie zakończenie sprawy odpowiada władzom gmin sąsiadujących z Bydgoszczą.
Dzięki temu w kasie naszej gminy pozostanie 200 tys. zł rocznie z podatków. Uszanowano także wolę naszych mieszkańców, którzy licznie wzięli udział w referendum na ten temat i byli zdecydowanie przeciw zmianie granic - powiedziała Katarzyna Kirstein-Piotrowska, wójt Białych Błot, na których terenie leży częściowo bydgoskie lotnisko.