Trwa ładowanie...

Bydgoszcz. Uduszone bliźniaki. Śledztwo ws. rodzinnej tragedii zakończone

Do tragedii doszło w lutym w Bydgoszczy. W jednym z mieszkań znaleziono ciała dwumiesięcznych braci. Sprawcą dramatu miała być matka, która prawdopodobnie utopiła swoje dzieci. Bydgoska prokuratura otrzymała uzupełniającą opinię biegłych ws. oskarżonej o zabójstwo kobiety.

Bydgoszcz. Rodzinna tragedia. Prokuratura otrzymała uzupełniającą opinię biegłych ws. matki, która udusiła swoje dzieci / foto ilustracyjneBydgoszcz. Rodzinna tragedia. Prokuratura otrzymała uzupełniającą opinię biegłych ws. matki, która udusiła swoje dzieci / foto ilustracyjneŹródło: East News
d3h194e
d3h194e

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", dodatkowa opinia ws. rodzinnej tragedii, do której doszło w Bydgoszczy, powstała na wniosek oskarżyciela. Przedmiotem miało być ustalenie lub nie odpowiedzialności w związku z ewentualnym zarzutem dzieciobójstwa.

Za pierwszym razem biegli stwierdzili całkowitą niepoczytalność podejrzanej. Ty razem było podobnie. - Jej stan zdrowia wyłącza winę - powiedział "GW" mecenas Janusz Mazur, dodając, że u kobiety stwierdzono brak świadomości i swobody w działaniu.

Teraz zajmująca się sprawą Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe, skieruje akta do sądu. Jeżeli prokuratura uzna, iż podejrzana o uduszenie swoich dzieci matka z powodu niepoczytalności nie może odpowiadać za popełnione przestępstwa, wówczas zostanie umieszczona w zakładzie zamkniętym na oddziale psychiatrycznym.

Sylwester 2020. Europoseł PO o tzw. godzinie policyjnej. Nietypowe porównanie do kozy

Bydgoszcz. Matka zabiła dwumiesięczne bliźniaki. Kobieta może ponownie dopuścić się podobnego czynu?

Zdaniem biegłych oskarżona stanowi zagrożenie dla siebie i bliskich. - Specjaliści uznali, że może dopuścić się podobnego czynu ponownie - poinformował dziennik, powołując się na prokuraturę.

d3h194e

Przypomnijmy, że do tragedii w Bydgoszczy doszło w lutym tego roku w jednym z mieszkań przy ul. Kanałowej. Sąsiadka zastała dwumiesięcznych chłopców leżących nieruchomo w łóżeczku i niezwłocznie wezwała pogotowie. Mimo trwającej ponad dwie godziny reanimacji nie udało się uratować dwójki niemowląt.

W mieszkaniu była także ich matka. Została przewieziona do szpitala w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że miała zażyć leki. Prawdopodobnie chciała popełnić samobójstwo. Kobieta miała być też pod opieką psychiatry. Miała cierpieć na depresję poporodową.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

d3h194e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3h194e
Więcej tematów