Bush grozi Iranowi
Prezydent George W. Bush nie wykluczył w wywiadzie dla izraelskiej telewizji użycia siły
przeciwko Iranowi po wznowieniu przez ten kraj programu atomowego.
Wszystkie opcje są na stole. Użycie siły jest dla prezydenta ostatnią opcją. W nieodległej przeszłości uciekliśmy się do użycia siły w obronie bezpieczeństwa naszego kraju - powiedział Bush zapytany o możliwość zaatakowania przez USA irańskich instalacji nuklearnych.
Iran wznowił w mijającym tygodniu prace w ośrodku nuklearnym w Isfahanie, gdzie produkowany jest sześciofluorek uranu, z którego następnie w wirówkach separuje się rozszczepialny izotop U-235.
Iran utrzymuje, że program atomowy kraju ma wyłącznie cele pokojowe i odrzuca oskarżenia, jakoby miał on służyć celom wojskowym. "Głębokie zaniepokojenie" wznowieniem prac wyraziła w czwartek Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, ale wbrew stanowisku USA nie zdecydowała się na przesłanie sprawy do rozpatrzenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, która może ewentualnie zastosować sankcje wobec Iranu.