Zupełnie inny Putin. Pierwszy komentarz po dziwnym przemówieniu

- Miała być zapowiedź wielkich przemian, a był głównie przekaz do żołnierzy grupy Wagnera - ocenia najnowsze przemówienie Putina prof. Agnieszka Legucka, ekspertka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Wałdimir PutinWładimir Putin
Źródło zdjęć: © East News | HANDOUT
Mateusz Dolak

- Putin był pewniejszy niż w sobotę rano. Moim zdaniem pokazał kontrast i podzielił żołnierzy na "lepszych" i "gorszych". Stwierdził, że jak Prigożyn rzekomo miał ich opuścić, to teraz mają do wyboru, czy jako bohaterowie przejdą na kontrakty ministerstwa obrony, czy pojadą na Białoruś - mówi Legucka.

Zdaniem rozmówczyni WP stwierdzenie Putina otwiera wiele pytań. - Mam wrażenie, że wyjazd na Białoruś ma być pewnego rodzaju karą. To też burzy obraz, który powstał, że Prigożyn miałby tworzyć specjalne obozy na Białorusi przeciwko Polsce, Ukrainie albo Łukaszence - podsumowuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak egzekucja Prigożyna? Rosjanka powiedziała, co sądzą w Rosji

Orędzie Putina

Dyktator zaznaczył, że "opinia publiczna, partie, organizacje religijne, całe społeczeństwo zajęły zdecydowane stanowisko w obronie porządku konstytucyjnego". - Organizatorzy buntu, zdradziwszy kraj, zdradzili tych, którzy byli z nimi - powiedział Putin.

Za chwilę podziękował tym żołnierzom grupy Wagnera, którzy zawrócili spod Moskwy i "nie poszli na rozlew krwi" - Zdecydowana większość bojowników Wagnera to patrioci ojczyzny, byli wykorzystywani w ciemności - powiedział Putin. I dodał, że decyzje zostały podjęte na jego bezpośrednie polecenie i miały na celu uniknięcie rozlewu krwi.

Putin podziękował też Łukaszence, za rozwiązanie sytuacji z Wagnerem i zaproponował bojownikom podpisanie kontraktu z Ministerstwem Obrony Narodowej, powrót do domu albo wyjazd na Białoruś.

W mediach Białoruskich pojawiła się informacja, że orędzie wygłosi też Aleksandr Łukaszenka. Ostatecznie podano, że dyktator jutro odpowie na pytania dziennikarzy.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie