Burzliwa sesja rzeszowskich radnych ws. promocji LGBT. "Atak na rodziny i niewinność dzieci"
Rzeszowscy radni PiS chcieli przyjęcia oświadczenia ws. sprzeciwienia się promocji ideologii LGBT. To efekt planowanego w mieście Marszu Równości, którego zakazał prezydent Tadeusz Ferenc. Uchwała nie została jednak podjęta.
Marsz Równości w Rzeszowie planowany jest na 22 czerwca. Na jego organizację nie zgodził się prezydent miasta Tadeusz Ferenc. Odwołanie od tej decyzji złożyli jednak inicjatorzy pochodu i Rzecznik Praw Obywatelskich. Sąd przyznał im rację. Włodarze Rzeszowa zapowiedzieli, że nie złożą apelacji. Na sesję rady miasta klub PiS przygotował uchwałę sprzeciwiającą się promocji ideologii LGBT.
- Chcemy przyjąć krytyczne stanowisko. To odpowiedź na zagrożenia dla społeczeństwa i naszej kultury - mówił przewodniczący klubu radnych PiS Marcin Fijołek, cytowany przez nowiny24.pl. - Jest więcej rozwodów, obserwujemy malejącą dzietność, osłabianie więzi. Chcemy dołożyć promowanie ideologii LGBT. To atak na rodziny i niewinność naszych dzieci. Nie ma zgody na takie eksperymentowanie - dodał jego klubowy kolega Grzegorz Koryl.
Wiesław Buż z Rozwoju Rzeszowa zapewniał, że uchwała zawiera nieprawdziwe treści i nie można oszukiwać wyborców. - Organizatorzy nie wywołują ekscesów zagrażających pokojowi i bezpieczeństwu - przekonywał. Przemówienie kolejnego radnego przewał jeden z mieszkańców, którego musiała usunąć straż miejska.
Duże emocje wzbudził też wniosek zamknięcie listy mówców, a potem propozycja przerwy. Ostatecznie uchwała nie została przyjęta. Poparło ją 7 radnych PiS, 4 wstrzymało się od głosu, a 9 było przeciw.
Źródło: nowiny24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl