Burze sieją spustoszenie. Powalone drzewa, zalane ulice
Przez Polskę przechodzą silne burze i ulewy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego, drugiego oraz trzeciego stopnia. W mediach społecznościowych publikowane są nagrania, na których widać skalę żywiołu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w piątek ostrzeżenia I, II i III stopnia przed burzami oraz silnym deszczem z burzami dla południowej i północno-zachodniej Polski. Alert opublikowało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB).
Groźnie zrobiło się wieczorem m.in. w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie przetoczyła się krótka, ale bardzo silna nawałnica, której towarzyszyły mocne porywy wiatru. Prezydent miasta zwołał już sztab kryzysowy.
Wyjątkowo niebezpieczne warunki pogodowe nawiedziły też Dolny Śląsk. W piątek przed godz. 22 z powodu burzy i ulewnego deszczu przerwano festiwal Letnie Brzmienia we Wrocławiu. Decyzję o przerwaniu występów podjęli też organizatorzy festiwalu Audioriver, który odbywał się na Błoniach Łódzkich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Oburzenie po słowach Dudy. "Prezydent nie dorósł do swojej roli"
Burze nie odpuszczają
Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że tylko do godz. 21 w piątek w całym kraju odnotowano ponad 2 tys. zdarzeń. Najwięcej na terenie woj.: lubuskiego 315, mazowieckiego 280, łódzkiego 261 oraz wielkopolskiego i małopolskiego po 242.
Skalę żywiołu widać było m.in. na ulicach Łodzi, gdzie zalane zostały ulice i drogi.
Potężna ulewa wystąpiła też w Zduńskiej Woli.
Po godz. 1 w nocy z piątku na sobotę intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne dotarły na Mazowsze.
"Burze nadal wędrują przez Polskę. Towarzyszą im niezmiennie silne/nawalne opady deszczu, silny i bardzo silny wiatr oraz wysoka aktywność elektryczna. Mogą powodować powstawanie kolejnych szkód czy przerw w dostawach prądu. Niestety, będą one aktywne również w kolejnych godzinach stwarzając zagrożenie" - alarmuje Sieć Obserwatorów Burz.
Przeczytaj również: