A może dlatego, że Piotr Gliński potrafi powiedzieć wprost: "Dobry aktor nie jest świętą krową" - mówi tak o Januszu Gajosie, który ostatnio mówił tak.
"Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił polskie społeczeństwo na pół - to jest zbrodnia. To jest zbrodnia, ponieważ znamy takie przykłady, takie pociągnięcia z historii, no i tak dalej, i tak dalej.
Tutaj chodzi o to, że tak powstawało to, co się później nazywało hitleryzmem". Myśli pan, że to jest dobra postawa polskiego aktora, który lidera partii nazywa małym człowiekiem i kojarzy go z hitleryzmem?
Kiedyś chyba minister Sikorski powiedział, że - chyba wtedy o kimś innym, ale myślę, że te słowa można użyć dzisiaj, że człowiek może być niski, ale nie może być mały. I myślę, że w tych kategoriach mówił pan Janusz Gajos.
innym ale myślę że te słowa można użyć dzisiaj że człowiek może być niski ale małej Myślę że w tych kategoriach mówił
A co do reszty jego wypowiedzi absolutnie się z nią zgadzam. Jarosław Kaczyński podzielił Polskę. Takich głębokich podziałów nie było nigdy.
Polityka, która dzisiaj w Polsce jakby stała się no obowiązująca, to polityka głębokich podziałów.
Podziałów nie tylko pomiędzy partiami czy politykami, tylko pomiędzy Polakami. Nigdy Polacy nie byli tak podzieleni jak teraz od '89 roku i to jest na pewno coś, na co nie powinniśmy się godzić.
Ale to prawda, że w takim razie widać, że nawet ta jedna wypowiedź bardzo dzieli, bo Beata Mazurek na wypowiedź Janusza Gajosa mówi tak.
"Wyraźnie widać, że PRL, Czterej Pancerni i Pies, odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratora w filmie Układ. Pewnie to tylko przypadek, ale tak po ludzku insynuacje prostaka".
Znaczy no słowa pani Mazurek są skandaliczne. Ale myślę, że jakby wystarczy je zacytować i każdy może wyciągnąć wnioski sam.
Ja nie chciałbym się już specjalnie pastwić nad słowami pani Beaty Mazurek, bo wielokrotnie udowodniła, jaki poziom reprezentuje.
I wolałbym, myślę, że jakby spuścić tutaj zasłonę milczenia.
Jeżeli chodzi o Janusza Gajosa, to uwielbiam go jako aktora. I jeżeli chodzi o jego wypowiedź, to jest po prostu wypowiedź prawdziwa.
Każdy wie, że tak jest.
W Polsce mamy głębokie podziały, ktoś za to odpowiada i to nie jest tak, że to stało się samo. Wiemy, że PiS generuje konflikty właśnie po to, żeby potem je wykorzystywać w kampanii wyborczej.
Jeżeli mówimy na przykład o strefach wolnych od LGBT. Jeżeli mówimy o tym, co mówił prezydent Duda w kampanii wyborczej - przecież to jest tylko element szczucia jednych na drugich.
Po to, żebyśmy też w takich programach jak dzisiaj mogli o tym rozmawiać. A my powinniśmy robić wszystko, żeby społeczeństwo o tym wiedziało.
Żeby wiedziało, że jest to socjotechnika, która jest wykorzystywana przeciwko ludziom. Po to, żeby właśnie ich dzielić. Żeby napuszczać jednych na drugich.
I powinniśmy zrobić wszystko, żeby na to się nie godzić, żeby o tym informować, żeby edukować, żeby pokazywać, jaka jest prawda, bo ludzie powinni mieć dostęp do prawdy, do faktów.
I powinni móc sami wyciągać wnioski.