Gorąco wokół "gówniarza". "Prezes upada bardzo brzydko"
- Uważaj, gówniarzu, abyś ty nie siedział - takimi słowami odezwał się Jarosław Kaczyński do jednej z osób skandujących "będziesz siedział" pod siedzibą TVP. Wypowiedź prezesa PiS wzbudziła duże poruszenie, zwłaszcza wśród przeciwników Prawa i Sprawiedliwości. W sieci pojawiła się fala komentarzy.
20.12.2023 | aktual.: 20.12.2023 17:53
Przejęcie władzy przez rząd Donalda Tuska oraz zmiany w zarządzie TVP to nie jest łaskawy okres dla Jarosława Kaczyńskiego, który w środę nie zapanował nad nerwami i zwrócił się do przypadkowej osoby z tłumu, nazywając ją "gówniarzem". Zwrot ten został szybko podłapany przez opinię publiczną, a liczne komentarze zaczęły krążyć po mediach społecznościowych.
Gorąco w sieci
Na słowa Kaczyńskiego zwrócił uwagę poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński, zdaniem którego "prezes upada bardzo brzydko". Przywołał nie tylko zwrot "gówniarzu" do przypadkowego człowieka. Wspomniał o tym, że prezes PiS zwrócił się do niego per "chłopcze". "Jest zdolny do wszystkiego, a nic już nie może" - kończy swój komentarz Zembaczyński.
Z kolei senator Waldy Dzikowski zaznaczył, że Kaczyńskiemu "znowu puściły nerwy" pod siedzibą TVP. Jego zachowanie nazwał "żenującym"
"Jarosławowi Kaczyńskiemu znowu puściły nerwy. Po wtargnięciu na mównicę sejmową, teraz wdał się w sprzeczkę z protestującym pod siedzibą TVP. 'Uważaj gówniarzu, żebyś ty nie siedział'. Żenujące zachowanie Prezesa…" - napisał Dzikowski w serwisie X (dawniej Twitter).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krótko, ale wymownie, skomentował zwrot Kaczyńskiego były premier Marek Belka, który w serwisie X napisał, że "Już żaden 'gówniarz' nie musi się tego pana więcej obawiać".
Do zachowania prezesa PiS odniósł się również były szef CBA Paweł Wojtunik, który stwierdził, że "'Gówniarz' to młodsza wersja 'starego dziada'".
Swój komentarz zamieścił także w serwisie X dziennikarz Radia Tok FM Szymon Kępka, który zasugerował, że kontrowersyjne zachowanie Jarosława Kaczyńskiego wygląda na "grę na eskalację i męczeństwo".