Burza po wpisach Pawłowicz. Kidawa-Błońska: będziemy reagować
- Krystyna Pawłowicz przez wiele lat była maskotką PiS, miała przyzwolenie na mówienie rzeczy, których poważny polityk nie chciał powiedzieć. Miała wolną rękę, głosiła opinie, których człowiek kulturalny nie powinien głosić. Na to było przyzwolenie, bo to się podobało wyborcom PiS. Nie wiem, co zrobi Jarosław Kaczyński, ale widać w Sejmie, że Pawłowicz siedzi na uboczu, nie w swojej ławie poselskiej. Może będzie jak z Macierewiczem - znika, potem wraca, bo ma swoich wielbicieli - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) w programie "Tłit". - Powinna zostać ukarana. Nie tylko przez Sejm, ale przez PiS. Problem w tym, że regulamin Sejm dotyczy, póki co, tylko posłów opozycji. Na pewno będziemy reagować - dodała.
Naprawdę basen Próchnik zaskakuje … Rozwiń
Transkrypcja: