Burza po konferencji Narodowego Instytutu Polityki. "Hail Trump, hail nasi ludzie, hail zwycięstwo!"
• Burzę w światowych mediach wywołała doroczna konferencja Narodowego Instytutu Polityki, która odbyła się w weekend w Waszyngtonie
• Hail Trump, hail nasi ludzie, hail zwycięstwo! - takimi słowami zwrócił się do 200 uczestników konferencji założyciel organizacji Richard B. Spencer
• Niektórzy z nich odpowiedzieli mu nazistowskim pozdrowieniem
• Pod gmachem, w którym odbywała się konferencja, zebrało się również wielu przeciwników NIP
22.11.2016 | aktual.: 22.11.2016 18:31
Narodowy Instytutu Polityki sam określa siebie jako niezależną organizację dbającą o dziedzictwo, tożsamość i przyszłość osób pochodzenia europejskiego na całym świecie. Jego założyciel Richard B. Spencer, spopularyzował termin "alt-right" (alternatywna prawica), pod którym kryje się dążenie do stworzenia nowego etnopaństwa, które byłoby miejscem spotkań dla wszystkich Europejczyków. Lider NIP nawołuje również do przeprowadzenia "pokojowych czystek etnicznych".
Większość konferencji, która odbyła się w zeszłą sobotę (19.11.) w Waszyngtonie dotyczyła dyskusji nad tymi zagadnieniami. Pod koniec głos zabrał lider NIP, który wygłosił, jak relacjonują amerykańskie oraz izraelskie media, ociekające antysemityzmem i neonazistowską ideologią przemówienie. "The Atlantic" jako przykład podaje nazywanie dziennikarzy terminem "Lügenpresse", którego używali naziści, by atakować swoich przeciwników w prasie.
- Hail Trump, hail nasi ludzie, hail zwycięstwo! - w takich słowach przemówił do zebranych Richard Spencer i kontynuował: - Ameryka aż do ostatniego pokolenia była białym krajem przeznaczonym dla nas i naszych potomków. To my go stworzyliśmy, to nasze dziedzictwo i należy on do nas.
Słowa lidera spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem zgromadzonych na konferencji osób. Niektóre z nich odpowiedziały nawet nazistowskim pozdrowieniem. O konferencji w Waszyngtonie szeroko rozpisują się media w USA oraz Izraelu. Gazeta "Haaretz" zwraca uwagę, że ruch "alt-right" zyskał na znaczeniu na fali brudnej kampanii toczonej przez kandydatów w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Głos w sprawie nazistowskiego pozdrowienia, które skierowane było pod adresem Donalda Trumpa zajął również nowy prezydent, który zdecydowanie odciął się od NIP. "Donald Trump będzie kontynuował walkę z rasizmem pod każdą postacią, ponieważ został wybrany prezydentem wszystkich Amerykanów" - napisano w specjalnym oświadczeniu.