Burza nie przeszkodzi Amerykanom
Gwałtowna burza piaskowa na
pustyni w północnym Kuwejcie ograniczyła w środę widoczność nawet
do kilku metrów, ale wojskowi amerykańscy twierdzili, że nie
pokrzyżuje to planów inwazji na Irak.
20.03.2003 02:00
W odległym o 500 kilometrów na północny zachód Bagdadzie, w powietrzu również unosiły się tumany kurzu. Burze piaskowe "nie będą jednak miały żadnego znaczenia, poza tym, że wszyscy będą umorusani i będzie im nieprzyjemnie" - powiedział amerykański generał Buford Blount, dowódca Trzeciej Dywizji Piechoty w północnym Kuwejcie.
Inni oficerowie amerykańscy nie wykluczali jednak, że ograniczona widoczność może opóźnić ofensywę lądową, z uwagi na zagrożenie, jakie miałki piasek, pędzony wiatrem, stanowi dla nowoczesnego sprzętu wojskowego.
Wojskowi amerykańscy podkreślają, że burza piaskowa jest utrudnieniem zarówno dla nich, jak i dla przeciwnika. Co więcej - może się okazać dla Amerykanów korzystna, ponieważ sprawia, że nie muszą się obawiać księżyca w pełni. Na najbliższe dni prognozy meteorologiczne przewidują mniej porywiste wiatry.(ck)