Burmistrz Gniewu chce sprzedać zamek krzyżacki
Wynajęty przez miasto Gniew rzeczoznawca oszacuje wartość zamku krzyżackiego, znajdującego się w tej miejscowości - poinformował burmistrz Gniewu, Bogdan Badziong. Wycena jest wstępem do sprzedaży zamku. Władze miasta chcą go sprzedać, bo są przekonane, że prywatny inwestor będzie w stanie lepiej wykorzystać potencjał obiektu.
22.01.2008 | aktual.: 23.01.2008 07:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Galeria
[
]( http://polskajestfajna.wp.pl/gid,9117270,img,9117278,kat,76192,galeriazdjecie.html ) [
]( http://polskajestfajna.wp.pl/gid,9117270,img,9117278,kat,76192,galeriazdjecie.html )
Na zamek w Gniewie!
Specjalista, który oszacuje wartość zamku został już wybrany. To będzie trudne zadanie. Nigdy dotąd nie wyceniałem obiektu dziedzictwa narodowego - powiedział rzeczoznawca majątkowy Jerzy Korzeniewski, który pochodzi z Nidzicy, również znanej z zamku krzyżackiego.
Do pomocy przy wycenie Korzeniewski zaprosi kilku specjalistów, w tym na co dzień zajmujących się konserwacją zabytków. Skorzystam też z opracowań na temat zamku: choćby z materiału, jaki w latach 90. sporządził na prośbę miasta profesor Wiktor Zin - mówi Korzeniewski.
Przygotowanie wyceny zajmie kilka miesięcy. Przed ukończeniem pracy rzeczoznawca stanowczo odmawia podania choćby szacunkowej ceny zamku.
Gdy wartość obiektu zostanie ustalona, a rada miasta Gniew przyjmie uchwałę o sprzedaży nieruchomości, burmistrz ogłosi przetarg. Jest już nawet firma poważnie zainteresowana kupnem.
W zamku można urządzić ekskluzywny hotel, restauracje, sale konferencyjne itp. - powiedział burmistrz Badziong. Potrzeba jednak na to dużego kapitału, który zwróci się dopiero po wielu latach. My nie możemy sobie pozwolić na taką inwestycję. Nawet bieżące remonty zamku to duży wydatek. Postanowiliśmy więc obiekt sprzedać komuś, kto w pełni wykorzysta jego walory - dodał.
Zamek w Gniewie został zbudowany na przełomie XIII i XIV wieku. Powstał na planie kwadratu o bokach równych niemal 50 metrom. Jest najpotężniejszą twierdzą zakonu krzyżackiego na lewym brzegu Wisły. W XIX wieku obiekt służył jako spichlerz, a potem jako więzienie. W 1921 roku na zamku wybuchł pożar, który zniszczył trzy z czterech skrzydeł obiektu. Na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku rozpoczęto jego odbudowę. Zakończyła się ona w latach 90.