Zaskakujący raport w armii Putina. Panika rośnie
Wzrost paniki i dalszy spadek morale - tak według Ukraińców wyglądają nastroje w każdej jednostce armii Władimira Putina. Wśród zmobilizowanych Rosjan rośnie frustracja. Aby uciec z frontu, gotowi są sami się okaleczyć.
Wśród zmobilizowanych Rosjan utrzymuje się niskie morale i panuje niezadowolenie. Instytut Badań nad Wojną poinformował, że zmobilizowani żołnierze z obwodu nowosybirskiego napisali raporty, w których stwierdzili, iż nie przeszli wystarczającego szkolenia i dlatego odmawiają walki.
"Widać oznaki wzrostu paniki i spadku morale"
Jak zauważa portal The Kyiv Independent, ustalenia analityków z USA potwierdzają ukraińskie raporty wojskowe.
Ukraińska wiceminister obrony Hanna Maliar powiedziała podczas odprawy, że wśród sił rosyjskich "widać oznaki wzrostu paniki i spadku morale" w wyniku udanych ukraińskich operacji kontrofensywnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Według Ukraińców rosyjscy żołnierze masowo nadużywają alkoholu. Zdarzają się też przypadki samookaleczeń w celu opuszczenia linii frontu.
Z tego powodu armia Ukrainy może udaremnić starania Rosjan o wzmocnienie i utrzymanie pozycji obronnych w okupowanej części obwodu chersońskiego - głosi również najnowszy raport ISW.
Think tank z USA pokazał też najnowsze mapy, które pokazują sytuację na froncie.
Bolesny cios w Rosjan. Będą teraz łatwym celem
Siły Kijowe zniszczyły rosyjski radar w pobliżu Nowej Kachowki - wynika z informacji przekazanych przez Dowództwo Operacyjne "Południe". Strata następnej stacji radiolokacyjnej może znacznie osłabić zdolność bojową Rosjan w tym rejonie.