W skarbówce wrze po blokadzie premii i nagród przez premiera
Związkowcy administracji skarbowej w piśmie do ministra finansów piszą, że decyzja o zablokowaniu środków na premie i nagrody jest "nierozsądna, podła i perfidna". Na internetowych forach urzędnicy zapowiadają, że będą brać zwolnienia lekarskie. To odpowiedź na ubiegłotygodniową decyzję premiera Mateusza Morawieckiego o zablokowaniu oszczędności na funduszu płac we wszystkich resortach.
30.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:12
List Rady Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ ”Solidarność” sformułowano w bardzo ostrym tonie. "Za wyjątkowo podłe i perfidne uznajemy, że jako pretekst do zabrania ww. środków wskazał pan fakt posiadania przez jednostki budżetowe tzw. oszczędności funduszu płac. To pan przecież spowodował, że oszczędności te są większe niż w latach poprzednich. (…) Tak nie powinno się robić, nie tylko dlatego, że to nie jest oczekiwany prezent dla pracowników i funkcjonariuszy na święta Bożego Narodzenia. Widzimy przy okazji tych nieprzemyślanych działań wyraźnie, że politykę 'kija i marchewki' w KAS zastąpiła polityka 'kija i kopniaka'” – piszą związkowcy.
Dalej w liście czytamy, że tak nieprzyjaznego podwładnym ministra finansów nie było nigdy w administracji skarbowej. Podpisany pod pismem przewodniczący skarbowego związku Tomasz Ludwiński straszy, że decyzja premiera będzie działać na urzędników demotywująco i że jest to ”olbrzymi krok do zmniejszenia planowanych dochodów budżetu państwa”.
Biuro Komunikacji i Promocji resortu finansów odpowiedziało na pytania Wirtualnej Polski dotyczące listu związkowców, że "jest otwarte na dialog z pracownikami i funkcjonariuszami KAS oraz związkami zawodowymi, które ich reprezentują. Odpowiada również na pisemne wnioski i wystąpienia strony społecznej."
Na forach internetowych pracowników skarbówki wrze
Urzędnicy i funkcjonariusze KAS rozsyłają sobie post dotyczący zwolnień lekarskich. "Większość z nas uznawała zawsze, że wykonywanie zadań jest na tyle istotne, że nasze zdrowie może poczekać. (…) Nie namawiamy do masowych zwolnień lekarskich osób bez schorzeń, bo apel dotyczy osób chorych, lecz nieleczących się lub leczących się dorywczo. Zadbajcie jednak o siebie, już najwyższy czas! Skoro zarówno premier, jak i minister finansów uznają, że nasza praca jest niewiele warta i nas nie szanują" – czytamy w rozsyłanym przez pracowników KAS anonimowym wpisie.
Według Agaty Jagodzińskiej, wiceprzewodniczącej NSZZ "Solidarność" skarbowców na Śląsku, pracownicy są rozgoryczeni. - Zwykły urzędnik skarbówki zarabia około 3,5 tysiąca złotych. W czwartym kwartale zwykle wypłacano nagrody dochodzące do 2 tysięcy. To nam odebrano. Tak samo dodatek zadaniowy za pracę podczas epidemii. Zabranie nam tego w okresie przedświątecznym spotyka się w naszych szeregach z ogromnym oburzeniem - mówi Jagodzińska.
Przygotowania do blokad środków także w innych służbach
Na Facebooku NSZZ ”Solidarność” Pracowników Sądownictwa i Prokuratury związkowcy relacjonują podejmowane przez zwierzchników działania. "Aktualnie trwa zliczanie oszczędności w budżetach poszczególnych sądów w ramach wszystkich paragrafów. Sądy rejonowe mają czas do godziny 10:00, okręgowe do godziny 12:00 na podanie konkretnych kwot. Sądy apelacyjne do godziny 15:00 zostały zobowiązane do podania zbiorczej informacji w tym przedmiocie Ministerstwu Sprawiedliwości. Trzymamy kciuki, aby zebrane środki rzeczowe uratowały to, na co czekacie" - piszą związkowcy sądownictwa. Informują też, że otrzymali zaproszenie na spotkanie zdalne z wiceministrem Michałem Wosiem.
Nagrody zablokowane także u strażaków
Na portalu społecznościowym Twitter opublikowano pilne pismo Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu do komendantów miejskich i powiatowych PSP. Komendant Wojewódzki st. Bryg Jacek Kaczmarek poleca w nim wstrzymanie wydawania decyzji i wypłaty środków w zakresie nagród uznaniowych dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych straży. Dodatkowo nakazuje przygotowanie i przekazanie informacji dotyczącej wypłaconych i planowanych do wypłaty składników wynagrodzeń i uposażeń w 2020 roku.
W ubiegłym tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński w piśmie rozesłanym do resortów poinformował o decyzji premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącej zablokowania planowanych wydatków budżetu na 2020 rok. "(…) blokada powinna dotyczyć w szczególności planowanych wydatków wraz z pochodnymi na: wynagrodzenia osobowe, uposażenia, dodatkowe wynagrodzenia roczne, dodatkowe uposażenia roczne, nagrody roczne" – napisał Kościński. Środki zaoszczędzone na nagrodach i dodatkowych wynagrodzeniach rocznych mają być przeznaczone na zakup szczepionki na SARS-CoV-2 oraz na pomoc dla przedsiębiorców.