Bukiel: strajk trwa, jeszcze go nie kończymy
Strajk lekarzy to porażka ekipy rządzącej - uważa przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) Krzysztof Bukiel. Według szefa OZZL, rządzący nie wykorzystali okazji do wprowadzenia "ważnych i potrzebnych zmian w systemie opieki
zdrowotnej". Pytany o możliwość zakończenia strajku, odpowiedział, że "na razie nic takiego nie będzie".
10.08.2007 | aktual.: 10.08.2007 15:21
Politycy przyjęli za punkt honoru, że nie ustąpią pod wpływem strajku. Ten strajk, to porażka rządzących i systemu opieki zdrowotnej - powiedział Bukiel.
Bukiel nie wykluczył, że jesienią szpitale, które zawiesiły strajk, przystąpią ponownie do "pełnej formy ostrodyżurowej". Zaznaczył, że obecnie w wielu szpitalach podpisywane są porozumienia, które są efektem zmiany taktyki przyjętej przez OZZL.
Przewodniczący odniósł się także do możliwości wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Na pewno nie będzie to miało wpływu na strajki lekarzy, zwłaszcza, że przeszliśmy z negocjacji centralnych na negocjacje na poziomie zakładów pracy, czy województwa. Wybory w tym temacie niewiele zmienią. Na okres kampanii wyborczej, na pewno dobrze by było, gdyby jakiś niepokój w opiece zdrowotnej był wyrażony - podkreślił Bukiel.
Z danych OZZL wynika, że w strajku, który rozpoczął się 21 maja, uczestniczy kilkadziesiąt placówek, w ok. 80 lekarze złożyli wymówienia z pracy.