Bukaresztańska Dziewiątka. Sojusz na granicy NATO
Bukaresztańska Dziewiątka nazywana również B9, jest sojuszem dziewięciu państw wschodniej flanki NATO. Zadaniem grupy jest pogłębianie współpracy militarnej pomiędzy krajami Europy Środkowo-Wschodniej, a także omawianie bieżących, kluczowych zagadnień dotyczących bezpieczeństwa tych terenów.
Inicjatywa zawiązania sojuszu dziewięciu państw wyszła od prezydentów Polski i Rumunii. Pakt powstał w 2015 roku. Do grupy B9, oprócz Polski należą: Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja oraz Węgry.
Bukaresztańska Dziewiątka. Najważniejsze cele
Jak wyjaśnia rządowy portal gov.pl, "aktywność B9 koncentruje się na sprawach związanych z zagrożeniami dla wschodniej flanki NATO, sposobach ich ograniczania i poszukiwaniem możliwości współpracy państw regionu w tym zakresie". Głównymi celami sojuszu są więc:
- wzmocnienie wschodniej flanki NATO, w obliczu możliwych działań Rosji
- zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa w środkowo-wschodnim regionie Europy
- współpraca militarna państw członkowskich
- wzmocnienie siły głosu państw B9 w ramach NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To potężne wyróżnienie Polski. "Wybór nie jest przypadkowy"
Sojusz B9 - spotkania
W szczytach Bukaresztańskiej Dziewiątki mogą wziąć udział zarówno głowy państw, jak również ministrowie spraw zagranicznych, ministrowie obrony, członkowie parlamentów, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego czy przewodniczący komisji obrony parlamentów. Sesje grupy B9 mają formę wielostronnej dyplomacji - podczas spotkań odbywają się sesje plenarne, które kończy wspólna, wypracowana przez państwa członkowskie deklaracja.
Dotychczas odbyło się sześć szczytów Bukaresztańskiej Dziewiątki. W kolejnym - siódmym - swój udział zapowiedział prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden. Amerykański przywódca podczas spotkania potwierdzi "niezachwiane wsparcie Stanów Zjednoczonych dla bezpieczeństwa Sojuszu".
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
