Budżet UE. Rzecznik rządu: Wiktor Orban przylatuje wieczorem do Warszawy
- W poniedziałek wieczorem w Warszawie odbędzie się spotkanie robocze premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem - przekazuje PAP rzecznik rządu Piotr Mueller. To już kolejna tura rozmów ws. unijnego budżetu oraz ewentualnego weta Budapesztu i Warszawy.
Premier Witktor Orban przylatuje wieczorem do Warszawy na rozmowy z Mateuszem Morawieckim
- Dzisiejsze robocze spotkanie ma na celu m.in. omówienie dalszych działań w kontekście negocjacji budżetowych w UE oraz zbliżającego się szczytu Rady Europejskiej - dodał rzecznik rządu.
W zeszłym tygodniu z podobną wizytą udał się polski premier do Budapesztu. Mateusz Morawiecki po naradzie przekazał, że oba kraje zamierzają skorzystać z prawa weta jeśli Unia Europejska nie zmieni podejścia do założeń budżetowych. Przypomnijmy, że niemiecka prezydencja chce powiązania wypłat środków unijnych z zasadą praworządności.
Budżet UE. Wiktor Orban: tu nie chodzi o pieniądze
Z tym problem ma zarówno Polska, jak i Węgry wobec których toczy się procedura z art. 7. Jednocześnie wobec Budapesztu narosło wiele wątpliwości ws. ewentualnej korupcji przy wykorzystywaniu niektórych środków unijnych.
Zbigniew Ziobro o "miękiszonie". Barbara Nowacka komentuje
- W tej sprawie nie chodzi tylko o pieniądze (...). Fundusz Odbudowy jest potrzebny dla państw zadłużonych powyżej 100 proc. PKB, a nas to nie dotyczy (...). Tu chodzi o suwerenność i niezależność naszych ojczyzn, stąd dzisiejsze spotkanie - przekonywał w czwartek węgierski premier. Dzień później premier Mateusz Morawiecki o wecie rozmawiał z Angelą Merkel.
"Oświadczyłem dziś Pani Kanclerz, że Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na możliwie szybkie znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw członkowskich oraz poszanowanie procedur traktatowych. Poprosiłem również o głębokie przeanalizowanie naszych racji nie tylko z punktu widzenia sporu, który obecnie się toczy, ale także spójności i przyszłej wizji Europy" - relacjonował premier.
