Budują zaporę na granicy z Kaliningradem. Straż Graniczna pokazała zdjęcia
Ruszyła budowa bariery na granicy z obwodem kaliningradzkim. Straż Graniczna opublikowała pierwsze zdjęcia. Ogrodzenie ma zostać ukończone w ciągu kilku miesięcy.
Straż graniczna poinformowała, że dzisiaj rano ruszyła instalacja bariery elektronicznej na granicy z obwodem kaliningradzkim.
"Bariera ma zostać ukończona do 30 września br. i obejmie całą lądową granicę z Federacją Rosyjską" - czytamy na Twitterze. Podkreślono, że wykonawcą jest firma TELBUD S.A.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
O rozpoczęciu prac budowlanych nad zaporą elektroniczną na granicy z Rosją poinformował również szef MSWiA Mariusz Kamiński na wtorkowej konferencji w resorcie. - Właśnie dzisiaj ruszyły już bardzo konkretne prace ziemne dotyczące budowy zapory elektronicznej na granicy polsko-rosyjskiej, czyli na granicy z okręgiem królewieckim - powiedział minister.
Zapora elektroniczna, czyli system kamer i czujników ruchu, zabezpieczy 199 kilometrów granicy. Swoim zasięgiem obejmie całą lądową granicę z Rosją z wyjątkiem odcinka Mierzei Wiślanej, gdzie już od kilku lat granicę chronią urządzenia elektroniczne.
Jak zapewnił Kamiński, zapora na granicy z Rosją będzie "niesłychanie nowoczesna" - taka, jak na granicy z Białorusią. - Będziemy mieli pełen monitoring tego, co się dzieje na granicy z Rosją - dodał.
Szef MSWiA zapowiedział, że prace zostaną zakończone na jesieni tego roku. - Nasza granica wschodnia będzie - jestem przekonany - znakomicie przygotowana do wszelkiego typu nielegalnych działań, które wiążą się z sytuacjami kryzysowymi z naszymi wschodnimi sąsiadami. Jestem przekonany, że będzie to najlepiej zabezpieczona granica Unii Europejskiej - powiedział minister.
Tymczasowe ogrodzenie na granicy z Rosją
Od listopada na granicy z Rosją powstawało tymczasowe ogrodzenie. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przekonywał, że to odpowiedź na ciąg dalszy kryzysu migracyjnego, który trwa na granicy polsko-białoruskiej. Tym razem uruchomiono loty z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej właśnie do Kaliningradu.
Przekonywał, że podobna zapora na granicy z Białorusią "uchroniła nasz kraj przed zalewem migrantów". - W mojej ocenie był to plan napisany na Kremlu - mówił Mariusz Błaszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarze przy granicy. "Czasami samo przebranie może ratować życie"
Budowana teraz elektroniczna zapora to będzie system czujników i kamer, umożliwiający całodobowe monitorowanie granicy, niezależnie od warunków pogodowych.
Ogrodzenia na polskich granicach zaczęto budować, kiedy z Białorusi zaczęli do naszego kraju przybywać migranci z Bliskiego Wschodu i Afryki. Kryzys wywołał reżim Alaksandra Łukaszenki, którego służby sprowadzały ludzi, a następnie przerzucały ich na granicę z Polską. Dochodziło wówczas do starć pomiędzy migrantami, a funkcjonariuszami polskich służb. Pojawiło się ryzyko, że podobna sytuacja może wydarzyć się na granicy z Rosją.
Czytaj więcej:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski