Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Rząd zwołuje sztab kryzysowy
O godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, szefów MSWiA, MON oraz przedstawicieli właściwych służb - przekazał w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Mueller. Decyzja związana jest z pogarszającą się sytuacją przy granicy polsko-białoruskiej.
08.11.2021 10:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rzecznik rządu poinformował, że posiedzenie sztabu kryzysowego odbędzie się z powodu wydarzeń mających obecnie miejsce na granicy z Białorusią.
"W związku z wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, szefów MSWiA, MON oraz przedstawicieli właściwych służb" - napisał na Twitterze Piotr Mueller.
Migranci na granicy. Pokazano nagranie
Wcześniej rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował o dużej grupie migrantów, która idzie w kierunku polskiej granicy. "Bardzo niepokojące informacje z granicy. Na Białorusi, przy granicy z Polską, zgromadziła się duża grupa migrantów. Ruszyli właśnie w stronę granicy RP. Będą próbowali masowo wkroczyć do Polski" - przekazał Żaryn.
Do wpisu opublikowanego w mediach społecznościowych dołączył nagranie. Widać na nim, jak kilkaset osób maszeruje wzdłuż drogi z bagażami.
Rzecznik podkreślił, że w grupie przeważają młodzi mężczyźni. "Rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski" - napisał Stanisław Żaryn.
Wiceszef MSZ ostrzega. Mówi o "dużej prowokacji"
Na temat sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej wypowiedział się też wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. - Po stronie Białorusi jest chęć wywołania dużego incydentu, najlepiej ze strzałami, z ofiarami śmiertelnymi. Według medialnych doniesień szykowana jest duża prowokacja w Kuźnicy Białostockiej, wygląda na to, że będzie tam próba siłowego przekroczenia granicy - stwierdził na antenie Polskiego Radia.
Wiceszef MSZ zapewnił, że polskie służby są przygotowane na ewentualne próby sforsowania granicy. - Ta informacja jest od kilkunastu godzin niemalże publiczna. Przygotowani jesteśmy, a jak to będzie wyglądało, będzie zależało od drugiej strony, bo my reagujemy w sposób adekwatny do sytuacji - dodał Wawrzyk.