Budner: w Samoobronie władza jest w rękach "rodziny"
Koniński poseł Alfred Budner i jego córka - senator Margaretta Budner - wystąpili z Samoobrony. Budner powiedział, że jest protest przeciwko skupieniu władzy w Samoobronie w rękach tzw. "rodziny".
07.12.2006 | aktual.: 07.12.2006 17:58
Alfred Budner zastrzegł w rozmowie z Polskim Radiem Merkury, że ta decyzja nie ma nic wspólnego z sexaferą w ugrupowaniu.
Poseł tłumaczył, że "rodzina" to: przewodniczący Andrzej Lepper oraz Janusz Maksymiuk, Krzysztof Filipek, obie panie Wiśniowskie i Stanisław Łyżwiński.
To jest zamknięty krąg, decyzyjny. Wszyscy inni nie mają prawa pisnąć. Startując do wyborów złożyłem wyborcom pewne obietnice. Nie mogąc ich spełnić, postanowiłem wyjść z klubu i stać się posłem niezależnym - zaznaczył Alfred Budner. To to się teraz stało przelało tylko czarę goryczy - dodał poseł.
Budner zapowiedział, że szczegóły swojej decyzji wyjawi na konferencji o godzinie 19.