Szymon Hołownia w wywiadzie po raz kolejny uderzył w Rafała Trzaskowskiego. - Znacznej części Polski kojarzy się dziś ze skrętem w lewo, a prezydentem powinien być ktoś z centrum - powiedział lider Polski 2050. Zasugerował także, że jako wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej "ma swojego przewodniczącego, którego będzie musiał słuchać". - Jeżeli ktoś poświęca znaczną część wywiadu, by atakować tych, z którymi tworzy koalicję, to tylko o nim świadczy. Ja nie pójdę tą drogą i radzę, żeby Szymon Hołownia jednak przemyślał to, co mówi - ocenił w programie "Tłit" WP Borys Budka. Gość stwierdził także, że czasami można dostrzec, że niektórzy "mają kompleks Rafała". - Takie wywiady sprawiają, że na Nowogrodzkiej mogą zacierać ręce - powiedział europoseł. Podkreślił, że "obóz koalicji 15 października musi grać w jednej drużynie, a tego typu zachowania tylko mogą budzić wątpliwości u niektórych wyborców”. - Drogi Szymonie, nie idź tą drogą. Jesteśmy po jednej stronie, rywalizujemy. Rozumiem to, masz swoje ambicje polityczne i dobrze, bo każdy ma, natomiast wróg czai się gdzie indziej - zaapelował Budka.
